Tusk: PiS zapłaciło 30 mld zł Niemcom. "To już nie frajerstwo, to sabotaż"

Prawo i Sprawiedliwość "zrobiło wszystko", żeby Polska nie otrzymała należnych nam 240 mld zł z KPO - oznajmił w Sejmie premier Donald Tusk w mowie przed głosowaniem o wotum zaufania. - Ale składkę 30 mld zł zapłacili, zapłacili Niemcom i Francuzom, żeby ci mogli pieniądze z KPO wydać u siebie - dodał szef rządu, po czym przedstawił kolejne zarzuty.

2025-06-11, 12:32

Tusk: PiS zapłaciło 30 mld zł Niemcom. "To już nie frajerstwo, to sabotaż"
Premier Donald Tusk podczas przemówienia w Sejmie. Foto: PAP/Rafał Guz
  • Premier Donald Tusk zarzucił poprzedniemu rządowi Prawa i Sprawiedliwości, że w wyniku ich działań Polska straciła dostęp do środków z Krajowego Planu Odbudowy, szacowanych na 240 miliardów złotych
  • Jednocześnie w ostatnim roku swoich rządów PiS zapłacił 30 miliardów złotych składki członkowskiej do Unii Europejskiej, co według szefa rządu miało służyć innym państwom, w tym Niemcom i Francji, do wydatkowania u siebie środków z KPO, do których Polska nie miała dostępu
  • Krajowy Plan Odbudowy to instrument wsparcia o wartości około 268 miliardów złotych dla Polski, składający się z dotacji i pożyczek, z czego ponad 100 miliardów złotych zostało już zakontraktowanych; czas na realizację projektów upływa 31 sierpnia 2026 roku (z wstępnym przedłużeniem do listopada 2026 roku)

Polska sponsorowała Niemcy pieniędzmi polskiego podatnika? Zarzuty Tuska do PiS

Donald Tusk zarzucił Prawu i Sprawiedliwości, że w wyniku prowadzonej przez nich polityki względem Unii Europejskiej Polska straciła dostęp do środków z Krajowego Planu Odbudowy, jednocześnie wpłacając składki do unijnego budżetu. Pieniądze polskiego podatnika miały w ten sposób finansować inwestycje w ramach KPO w Niemczech czy we Francji.

- Zrobili wszystko, żeby Polska straciła 240 miliardów złotych z KPO, ale składkę zapłacili. 30 miliardów złotych w ostatnim roku rządów PiS. Niemcom zapłacili, tak, tak, Niemcom, Francuzom - mówił z sejmowej mównicy premier. - A wiecie, dlaczego zapłaciliście te 30 miliardów? Żeby Niemcy i Francuzi mogli z KPO te pieniądze wydać u siebie - dodał Tusk.

Premier ocenił działania poprzedników niezwykle krytycznie. - To już nie jest frajerstwo, to jest taki sabotaż, że tak naprawdę staniecie z tego tytułu przed trybunałem historii - stwierdził Tusk. Zarzucił poprzedniej władzy, że jej przedstawiciele "przez suwerenność Polski rozumieją kompletne frajerstwo" i "pozwolili, aby Polskę wykorzystywano, aby pieniądze polskiego podatnika wykorzystywano w Berlinie, w Paryżu czy Brukseli". Premier ocenił te działania jak "kompletnie bez żadnego sensu".

Donald Tusk odniósł się również do głosów z sali plenarnej, że środki z KPO to wyłącznie pożyczki. - Słyszę tam bardzo nieprofesjonalny komentarz. KPO to nie są tylko pożyczki, to jest pół na pół, to są dotacje - ripostował. Podkreślił, co Polska straciła: - Przede wszystkim straciliśmy dostęp do tych dotacji, do tego, co jest żywą gotówką, cashem, który leżał na stole. A jeszcze do tego dołożyli 2 miliardy kary - przypomniał premier.

REKLAMA

Środki z KPO zaczęły płynąć do Polski z kilkuletnim opóźnieniem. Powodem były zarzuty UE dotyczące stanu praworządności w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Płatności dla Polski zostały odblokowane dopiero po zmianie rządu, chociaż gruntownej reformy polskiego sądownictwa nie udało się przeprowadzić ze względu na sprzeciw prezydenta Andrzeja Dudy.

Czym jest Krajowy Plan Odbudowy? Co ma z niego Polska?

Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) to program inwestycji i reform stanowiący odpowiedź Unii Europejskiej na wyzwania gospodarcze i społeczne wywołane pandemią COVID-19. KPO jest częścią szerszego unijnego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF). Jego celem jest modernizacja, wzmocnienie odporności gospodarki oraz wspieranie transformacji w kierunku zielonej i cyfrowej Europy. Projekty finansowane z KPO obejmują szeroki zakres dziedzin, od innowacji i środowiska, przez cyfryzację, edukację, zdrowie, zieloną energię, aż po bezpieczeństwo energetyczne i transport. Środki te mogą trafić do przedsiębiorców, instytucji publicznych i innych podmiotów.

Całkowita pula środków dostępnych dla Polski w ramach KPO to kwota około 268 miliardów złotych, co stanowi prawie 60 miliardów euro. Zgodnie ze strukturą KPO, środki te dzielą się na dotacje w wysokości około 113,28 miliarda złotych (25,27 mld euro) oraz preferencyjne pożyczki o wartości około 154,81 miliarda złotych (34,54 mld euro). Podział ten potwierdza, że znacząca część środków KPO to bezzwrotne dotacje, co jest zgodne ze stwierdzeniem premiera Tuska o utracie dostępu do "żywej gotówki".

Według najnowszych danych Polska dokonała znaczącego postępu w uruchamianiu tych środków. Zakontraktowano już ponad 100 miliardów złotych w ramach blisko 758 tysięcy zawartych umów. To świadczy o przyspieszeniu działań inwestycyjnych. Jednakże do pełnego zagospodarowania dostępnej puli środków pozostaje jeszcze około 168 miliardów złotych. Wciąż konieczne jest podpisanie "setek tysięcy umów".

REKLAMA

Kluczowym wyzwaniem jest czas. Początkowe opóźnienia w uruchomieniu środków dla Polski sprawiły, że nasz kraj ma relatywnie mniej czasu na wykorzystanie funduszy w porównaniu do innych państw UE. Pierwotnie sztywne ramy czasowe przewidywały, że wszystkie inwestycje i reformy finansowane z KPO muszą zostać zakończone do 31 sierpnia 2026 roku. Komisja Europejska wstępnie zgodziła się na przedłużenie tego okresu o co najmniej trzy miesiące, do listopada 2026 roku. Decyzja ta, oczekująca na ostateczne potwierdzenie, ma "uratować setki inwestycji". Część pożyczkowa KPO ma być spłacona najpóźniej do 2058 roku. Zatwierdzono również rewizję KPO, która pozwoli przekierować ponad 7 miliardów euro na nowy fundusz wspierający inwestycje w obronność kraju.

Czytaj także:

Źródło: Sejm/Polskie Radio 24/MT/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej