Podsumowanie polskiej prezydencji w UE. Tusk wskazał najważniejsze osiągnięcia

Przedłużenie sankcji wobec Rosji i utrzymanie solidarności z walczącą Ukrainą, a także zmiana podejścia do migracji - to najważniejsze, zdaniem premiera Donalda Tuska, osiągnięcia polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa akcentował zaangażowanie Unii w torowaniu Ukrainie drogi do Wspólnoty, a szefowa KE zwracała uwagę na liczbę przyjętych rozporządzeń. - Twoja prezydencja była trudna, ale dałeś radę - powiedziała w czwartek szefowa KE Ursula von der Leyen zwracając się do polskiego premiera.

2025-06-27, 06:57

Podsumowanie polskiej prezydencji w UE. Tusk wskazał najważniejsze osiągnięcia
Donald Tusk, Ursula von der Leyen i Antonio Costa podsumowali polską prezydencję w Unii Europejskiej. Foto: JOHN THYS/AFP/East News

Podsumowanie polskiej prezydencji. Tusk mówi o sankcjach wobec Rosji i wskazuje kolejne kroki

Premier Donald Tusk podsumował w czwartek, wraz z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i szefem Rady Europejskiej Antonio Costą, półroczną prezydencję Polski w Unii Europejskiej. Powiedział, że z satysfakcją przyjął decyzję przywódców krajów Wspólnoty o przedłużeniu o kolejne pół roku sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję w związku z wojną w Ukrainie. Szefowie unijnych państw zdecydowali o tym na czwartkowym szczycie.

Dodał, że przed wspólnotą pozostała jeszcze decyzja w sprawie nowego, 18. pakietu sankcji, który ma dotyczyć m.in. tzw. rosyjskiej floty cieni. - To jest nie tylko zagrożenie dla naszej infrastruktury na Bałtyku, ale to może być także - jest już - gigantyczne zagrożenie środowiskowe - podkreślił. Dodał, że prace w tej kwestii będą kontynuowane.

Premier Donald Tusk nawiązał też do zakończonego w środę szczytu NATO, na którym państwa Sojuszu zobowiązały się do podniesienia wydatków na obronność do 5 proc. Uznał, że finałowe dni polskiego przewodnictwa w Radzie UE okazały się polskie także w Sojuszu. - Mimo wielkich trudności i wątpliwości udało się uzyskać zgodę wszystkich członków Paktu Północnoatlantyckiego co do wysokości wydatków na zbrojenia członków NATO. I ustalono, (...) że ten poziom będzie polski, to znaczy 5 proc. - powiedział premier.

Zmiana podejścia do migracji. "Będziemy się twardo spierać"

W ocenie Tuska w ostatnim półroczu Europa zmieniła podejście do migracji, coraz częściej stawiając na ochronę granic zewnętrznych. - Będziemy się naprawdę twardo spierać (...), aby wszyscy zrozumieli, że jedyną metodą ograniczenia do minimum nielegalnej migracji jest skuteczna ochrona granic zewnętrznych - dodał.

REKLAMA

Polski premier zrelacjonował także spotkanie w środę tzw. grupy przyjaciół Ukrainy, do której należą: Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Włochy i Polska. Wziął w nim udział też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który wcześniej spotkał się na szczycie NATO w Hadze z prezydentem USA Donaldem Trumpem. W jego ocenie europejscy liderzy odnieśli wrażenie, iż "bardziej realna stała się szansa znowu solidarnych akcji Europy i Stanów Zjednoczonych, jeśli chodzi o sankcje politykę wobec Rosji i wsparcie dla Ukrainy". - To też dla mnie bardzo ważny sygnał i taki może jeszcze nie "happy end", ale dobry sygnał na zakończenie polskiej prezydencji, że nasza solidarność z walczącą Ukrainą stała się też normą - stwierdził szef polskiego rządu.

Premier przyznał przy tym, że średnia europejska, jeśli chodzi o wydatki na obronność, nie jest zadowalająca, ale zastrzegł, że nie był "zdenerwowany" czy "poirytowany", że "nie wszyscy entuzjastycznie podeszli do tego zobowiązania na poziomie 5 proc.". - Wszyscy będziemy się nawzajem pilnować. Wydaje się, że wreszcie dotarło do wszystkich, że stanowisko prezydenta Trumpa i administracji waszyngtońskiej jest jednoznaczne - że skończyły się takie wakacje wojskowe dla Europy - powiedział Tusk.

"Trudna, ale z sukcesem". W Brukseli o polskiej prezydencji

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa podkreślił zaś, że Unia pozostaje zaangażowana w torowanie drogi Ukrainie do członkostwa we wspólnocie. - Pomimo niezwykle trudnych okoliczności, rząd Ukrainy przeprowadza reformy w imponującym tempie. Nadszedł więc czas, aby zintensyfikować nasze działania - wezwał przewodniczący Rady Europejskiej. Wtórowała mu Ursula von der Leyen, która powiedziała, że "Ukraina dowiozła czas, abyśmy my to zrobili".

- Twoja prezydencja była trudna, ale dałeś radę - zwróciła się von der Leyen do Tuska. Wskazała na 37 przyjętych aktów prawnych oraz wynegocjowanie porozumienia między krajami członkowskimi w sprawie kolejnych 18. - To imponujące liczby - powiedziała przewodnicząca KE.

REKLAMA

Czytaj także: 

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej