Protesty wyborcze. Andrzej Grzyb: błędy podważają zaufanie do systemu

2025-06-27, 09:49

- Nie wydarzyło się nic, co można by nazwać fałszowaniem procesu wyborczego w rozumieniu wpływania na ostateczny wynik - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PSL i przewodniczący sejmowej komisji obrony Andrzej Grzyb, odnosząc się do pomyłek przy liczeniu głosów w wyborach prezydenckich. - Aczkolwiek te błędy, które są, podważają zaufanie obywateli do prawidłowości działania komisji wyborczych  - zaznaczył.

W piątek odbędą się trzy jawne rozprawy Sądu Najwyższego dotyczące rozpatrzenia protestów wyborczych. Od ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich przez PKW do tej izby wpłynęło ponad 50 tys. pism w sprawie nieprawidłowo policzonych głosów. - Większość z tych protestów, które zostały do tej pory rozpatrzone, została uznana za nieistotne z punktu widzenia procesu wyborczego - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PSL Andrzej Grzyb. 

  • Gościem Agnieszki Drążkiewicz w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" (piątek, 27.06, godz. 8.07) był Andrzej Grzyb z PSL.

Posłuchaj

Andrzej Grzyb gościem Agnieszki Drążkiewicz (Rozmowa Polskiego Radia 24) 17:22
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem Andrzeja Grzyba "każdy błąd, który został udowodniony przez sąd w wyniku postępowania i ponownego przeliczenia głosów, podważa podstawowe zaufanie do procesu wyborczego". - To będzie miało istotny wpływ na przyszłe wybory, bo pewnie będzie jakaś próba zmiany ordynacji wyborczej lub procedury związanej z liczeniem głosów - stwierdził. 

Andrzej Grzyb: wynik wyborów nie podlega podważeniu

Gość Polskiego Radia 24 wskazał, że błędy zdarzały się np. przy przepisywaniu protokołu w formie papierowej do systemu elektronicznego. Jego zdaniem jednak nie sposób dojść do tego, czy był one celowe. Stwierdził też, że wynik wyborów "nie podlega podważeniu", ponieważ nie ma na razie żadnych dowodów, które by na to wskazywały. - Po rozpatrzeniu protestów przez Sąd Najwyższy będziemy mieli absolutną pewność, że tak w istocie było - dodał.

Czytaj także: 

Odnosząc się do wniosku ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o przesłanie z SN do prokuratury wszystkich protestów wyborczych w celu ich sprawdzenia, poseł PSL stwierdził, że prokurator generalny chce uniknąć zarzutu zaniedbań. - Myślę, że ta sprawa, jeżeli zostanie rozpatrzona wieloaspektowo, zarówno przez SN, jak i prokuraturę, uspokoi opinię publiczną, że nie wydarzyło się nic, co można by nazwać fałszowaniem procesu wyborczego w rozumieniu wpływania na ostateczny wynik. Aczkolwiek te błędy, które są, podważają zaufanie obywateli do prawidłowości działania komisji wyborczych - ocenił Andrzej Grzyb. W tegorocznych wyborach prezydenckich zwyciężył Karol Nawrocki, zdobywając 10 606 877 głosów (50,89 proc. poparcia).  

REKLAMA

Źródła: Polskie Radio 24/PolskieRadio24.pl/mbl/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej