"Umowa partnerska". Kotula jest gotowa na współpracę z PSL
Ministra ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedziała, że chce wspólnie z PSL i prezydentem elektem Karolem Nawrockim pracować nad ustawą dotyczącą związków partnerskich. Zaproponowała też, żeby "związki partnerskie" zastąpić w nazwie projektu słowami "umowa partnerska".
2025-06-29, 13:04
Propozycja kompromisu. "Umowa partnerska"
W czerwcu do Sejmu trafił poselski projekt ustawy o związkach partnerskich. Dzień później zarejestrowany został projekt zawierający przepisy wprowadzające związki partnerskie. W imieniu parlamentarnego klubu Lewicy wniosła je Katarzyna Kotula, która tożsame projekty, jako ministra, przeprowadza obecnie przez rządowy proces legislacyjny.
Wicepremier i jednocześnie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował w sobotę, że jest otwarty na rozmowę z Kotulą dotyczącą rozwiązań legalizujących związki partnerskie. - W przypadku statusu osoby najbliższej, bo my tak definiujemy nazwę tej ustawy, ja zawsze jestem otwarty na rozmowę - oświadczył na konferencji prasowej w Krakowie.
Kotula przyznała w rozmowie z PAP, że cieszy ją deklaracja Kosiniaka-Kamysza. - Widzę, że to idzie ku dobremu: ich ustawa, moja ustawa, zamkniemy się w pokoju i będziemy rozmawiać. Mam nadzieję, że tak będzie - powiedziała.
Ministra ds. równości zapewniła, że jest gotowa na wypracowanie rządowego projektu wspólnie z PSL-em. Zaproponowała, żeby w nazwie projektu sformułowanie "związki partnerskie" zastąpić "umową partnerską". - Zrobiłam analizę u notariusza, jak taki projekt miałby wyglądać i obecnie kontynuujemy prace koncepcyjne - stwierdziła.
- Być może to byłby pomysł na to, żeby odblokować projekt na poziomie Stałego Komitetu Rady Ministrów - dodała.
Polityczka podkreśliła, że jest gotowa do szukania kompromisów, o czym świadczyć ma jej poparcie dla poselskiego projektu ustawy wniesionego przez PSL o utworzeniu Instytutu imienia Wincentego Witosa. - Nie wszyscy w klubie Lewicy byli przekonani, że to dobry projekt, ale dla mnie ciekawe w tym projekcie są m.in. stypendia dotyczące obszarów wiejskich, czyli wyrównywanie szans - tłumaczyła.
REKLAMA
Legalizacja związków partnerskich. Kotula apeluje do Nawrockiego
Na sobotniej konwencji Lewicy w Warszawie Kotula zaapelowała do prezydenta elekta Karola Nawrockiego, żeby poparł legalizację związków partnerskich. W swoim apelu zauważyła, że Nawrocki sam tworzy tzw. rodzinę patchworkową. - Jesteśmy w takiej, a nie innej rzeczywistości politycznej, dlatego apelowałam do prezydenta elekta - powiedziała.
Kotula podkreśliła, że chce się spotkać w tej sprawie z Nawrockim i jest otwarta na to, by w rozmowach z prezydentem elektem wzięło udział też PSL. - Możemy oba projekty, Lewicy i PSL, położyć na stole i się wspólnie razem dogadać - stwierdziła.
Nawrocki w wywiadzie, który ukazał się dwa tygodnie temu w Wirtualnej Polsce, powiedział m.in. że dostrzega pole do współpracy z rządem w zakresie przepisów o statusie osoby najbliższej. Zaznaczył, że nie zgodzi się na wdrażanie "żadnych ideologicznych rozwiązań", natomiast nie będzie walczył z relacjami partnerskimi.
Projekty ustaw o związkach partnerskich zostały opublikowane na stronach Rządowego Centrum Legislacyjnego w październiku ubiegłego roku. Zakładają wprowadzenie zmian w ponad 200 obowiązujących obecnie ustawach. Osoby, które zawrą związek partnerski - zarówno tej samej, jak i różnej płci - będą mogły przyjąć wspólne nazwisko, rozliczać się razem w urzędzie skarbowym, zyskają także prawo do informacji medycznej na swój temat, dziedziczenia po sobie i pochówku partnera lub partnerki. W toku konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych do projektów zgłoszono ponad 6 tys. uwag.
- Idealna oferta pracy może być pułapką. Jak się chronić?
- Lawinowy wzrost chorób przenoszonych drogą płciową
- Limanowa. Tadeusz Duda wciąż nieuchwytny. Policja przekazała nowe informacje
Źródło: PAP/pjm
REKLAMA