Przechwycili tajną rozmowę Iranu. Podważają tezę Trumpa
W amerykańskich mediach pojawiła się kolejna publikacja, która nie potwierdza deklaracji Trumpa ws. uderzenia na irańskie obiekty nuklearne. Tym razem dziennikarze "The Washington Post" ujawnili rozmowę irańskich urzędników. Według nich uderzenie na irańskie obiekty nuklearne było "mniej niszczycielskie, niż oczekiwano".
2025-06-30, 06:37
Atak USA na Iran. "Oni są w błędzie"
Gazeta powołała się na cztery źródła, zaznajomione z informacjami wywiadowczymi krążącymi wśród przedstawicieli amerykańskiego rządu. Rozmówcy gazety zastrzegli sobie anonimowość. Przedstawiciel administracji prezydenckiej, pytany o przechwyconą rozmowę, zapewnił, że Irańczycy są w błędzie, a amerykańskie bomby uderzyły dokładnie tam, gdzie planowano, i przyniosły zamierzony efekt.
- Pojedyncza rozmowa między niezidentyfikowanymi Irańczykami to nie to samo co ocena wywiadowcza, która uwzględnia dowody, wiele źródeł i metod - przekazał przedstawiciel Wywiadu Narodowego USA.
W ubiegłym tygodniu, podczas utajnionego briefingu dla Kongresu, dyrektor CIA John Ratcliffe powiedział, że w wyniku ataku zniszczonych zostało kilka kluczowych obiektów nuklearnych, w tym zakłady przetwarzania metalu, potrzebne do produkcji rdzenia bomby. Według niego ich odbudowa może trwać latami. Amerykański wywiad utrzymuje, że "znaczna większość" irańskiego wzbogaconego uranu jest "najprawdopodobniej pogrzebana w obiektach Isfahan i Fordo".
Biały Dom uderza w "The Washington Post". "To wstyd"
REKLAMA
- To wstyd, że "The Washington Post" pomaga ludziom w popełnianiu przestępstw poprzez publikowanie wycieków pozbawionych kontekstu - oświadczyła rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, komentując doniesienia gazety. Oceniła, że założenie, iż nieokreśleni irańscy urzędnicy wiedzą, co się wydarzyło głęboko pod gruzami, jest absurdalne. - Ich program broni nuklearnej jest skończony - zapewniła.
Jak podkreślił "The Washington Post", trwa gorąca dyskusja na temat tego, jaki wymiar mają zniszczenia spowodowane przez amerykańskie naloty na irańskie obiekty nuklearne i ile czasu może zająć Teheranowi jego odbudowa. Pojawiają się doniesienia, że Iran przemieścił swoje zapasy wzbogaconego uranu przed atakiem, a wybuchy zniszczyły wejścia do dwóch obiektów, jednak nie doprowadziły do zawalenia się podziemnych budynków.
Trump jest wściekły. I podtrzymuje swoją tezę
Gazeta zaznaczyła, że Trump wścieka się na publikacje w mediach, które nie potwierdzają jego deklaracji dotyczących uderzeń na Iran. Prezydent zapewnia, że amerykańskie uderzenia całkowicie zniszczyły irańskie obiekty nuklearne. Podkreśla, że zapasy wzbogaconego uranu nie zostały wywiezione ze zbombardowanego ośrodka. Zapowiedział jednocześnie, że ponownie zbombarduje Iran, jeśli okaże się, że będzie miał nadal zdolność do wzbogacania uranu do poziomu pozwalającego na uzyskanie broni jądrowej. Sam szef MSZ Iranu Abbas Aragczi przyznał w wywiadzie dla irańskiej telewizji publicznej, że irańskie obiekty nuklearne "poważnie ucierpiały" w wyniku amerykańskich nalotów.
Według szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafaela Grossiego atak USA na trzy irańskie ośrodki jądrowe poważnie je uszkodził, ale nie zniszczył ich całkowicie. Grossi dodał, że w ciągu kilku miesięcy Iran może ponownie zacząć proces wzbogacania uranu.
REKLAMA
- MAEA podważa słowa Trumpa. Iran może wrócić do wzbogacania uranu
- Zastanawiający wpis Trumpa. "USA ocaliły Izrael, a teraz ocalą Netanjahu"
Źródło: PAP/pb/k
REKLAMA