Kaczyński o kulisach spotkania z Hołownią. "Trzeba Polskę ratować"

Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej poruszył dwie najważniejsze kwestie: kontrole graniczne i spotkanie z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Trzeba Polskę, to słowo jest całkowicie uzasadnione, ratować. To o tym, żeśmy rozmawiali - wyjaśnił prezes PiS.

2025-07-06, 15:04

Kaczyński o kulisach spotkania z Hołownią. "Trzeba Polskę ratować"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Foto: PAP/Łukasz Gągulski/PAP/Marcin Obara

Kaczyński o spotkaniu z Hołownią. "Rozmawialiśmy o tym, że trzeba Polskę ratować"

W piątek Radio ZET i "Newsweek" podały, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził w prywatnym mieszkaniu jednego z najważniejszych europosłów Prawa i Sprawiedliwości - Adama Bielana. Do spotkania doszło w czwartek przed północą na warszawskim Białym Kamieniu. Potem do mieszkania Bielana - jak ustalili fotoreporterzy "Faktu" - przyjechał między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kaczyński, zapytany na konferencji prasowej, czy jest zadowolony ze spotkania z Hołownią, zażartował: "chciałbym, żeby najpierw państwo między sobą, między redakcjami, uzgodnili, czy to było spotkanie pana Bielana czy moje". - Jeżeli chodzi o mnie, to nie będę mówił, że nie rozmawiałem, ale ponieważ mówiliśmy w pełnej dyskrecji, nie będę jej przerywał. Na pewno nie były to sprawy te, co do których niektórzy się domyślają - dodał. Stwierdził też, nie wie, "dlaczego ta dyskrecja została, można powiedzieć, gwałtownie przerwana". - Trzeba Polskę, to słowo jest całkowicie uzasadnione, ratować. To o tym, żeśmy rozmawiali - wyjaśnił Kaczyński. 

Prezes PiS o kontrolach na granicy z Niemcami i Litwą. "Nie wiemy przeciwko komu będą"

Lider Prawa i Sprawiedliwości w Rosówku odniósł się do sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Jak ocenił, to rzeczy niesłychane, aby jedno państwo drugiemu, "przepychało w sposób całkowicie bezpodstawny tysiące nielegalnych migrantów, którzy mogą zagrozić bezpieczeństwu Polaków". Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że od poniedziałku mają rozpocząć się "wyrywkowe kontrole" na polsko-niemieckiej granicy. - Ale nie wiemy, czy to będą kontrole przeciwko tym, których się tutaj nielegalnie przerzuca, czy przeciwko tym, którzy przeciwko temu się bronią - tłumaczył.

REKLAMA

- To nie jest tylko kwestia nielegalnej imigracji i tych zagrożeń, które są z tym związane. To jest także kwestia suwerenności, niepodległości Polski, bo polityka Tuska nie jest polityką państwa niepodległego, tylko państwa właśnie podległego - przekonywał Kaczyński. Przypomniał jednocześnie, że PiS zaproponowało projekt ustawy o prawie państwa polskiego, a w praktyce prawie ministra spraw wewnętrznych, do tego, żeby rozporządzeniem ustalił listę krajów, z których obywateli nie będziemy przyjmować. Zapowiedział, że przedstawiciele PiS będą "patrzeć bardzo uważnie na te wyrywkowe kontrole i czemu one mają naprawdę służyć".

Kaczyński powiedział też, że PiS zebrało już ponad pół miliona podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji i że zbieranie podpisów będzie kontynuowane. Dodał, że w nieodległym czasie wniosek zostanie złożony. - Referendum jest potrzebne, obywatele powinni się w tej sprawie wypowiedzieć - ocenił szef PiS.

Wracają kontrole na granicy z Niemcami i Litwą

O tymczasowym przywróceniu kontroli na granicach z Niemcami i Litwą premier Donald Tusk poinformował we wtorek. Swoją decyzję uzasadniał koniecznością powstrzymania niekontrolowanego napływu migrantów.

Na granicy polsko-niemieckiej kontrole będą prowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w trzynastu. Funkcjonariusze będą kontrolować przede wszystkim busy i samochody przewożące więcej osób. Straż Graniczna zapowiedziała, że będą one prowadzone wyrywkowo i w możliwie najmniej uciążliwy sposób.

REKLAMA

Jednocześnie na zachodniej granicy od pewnego czasu nielegalnie pojawiają się grupy, które nazywają się patrolami obywatelskimi, a które rzekomo mają bronić granicy z Niemcami przed migrantami zawracanymi przez tamtejsze służby. W organizację tych grup włączyli się między innymi prawicowi działacze, jak Robert Bąkiewicz, były szef Marszu Niepodległości i kandydat PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych.

Zobacz także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej