Bójka w Nowem, Kolumbijczyk podejrzany o zabójstwo. Protesty mieszkańców
29-letni Kolumbijczyk - podejrzany o śmiertelne ugodzenie nożem 41-latka - został doprowadzony do prokuratury w Świeciu po godzinie 9, gdzie ma usłyszeć zarzuty. Do bójki doszło w nocy z soboty na niedzielę pod jednym z lokali w Nowem. W sprawie zatrzymano 13 osób, w tym 10 obcokrajowców.
2025-07-07, 10:49
29-letni Kolumbijczyk doprowadzony do prokuratury
Rzeczniczka prasowa świeckiej policji Joanna Tarkowska poinformowała, że po godz. 2 w nocy z soboty na niedzielę policjanci zostali wezwani do bójki pomiędzy grupami mężczyzn. Doszło do niej przy jednym z lokali w Nowem k. Świecia.
Jak wskazała rzeczniczka, w trakcie szarpaniny ugodzony nożem został 41-letni Polak, mieszkaniec powiatu świeckiego, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Dwie inne osoby odniosły niegroźne obrażenia. Uczestnicy bójki próbowali uciec samochodem.
- W miejscowości Zdrojewo (gm. Nowe) w trakcie próby zatrzymania kierujący hyundaiem usiłował zepchnąć radiowóz z drogi, doprowadzając do kolizji. W efekcie policjanci zatrzymali pojazd. Wybiegło z niego czterech mężczyzn. Mimo próby dalszej ucieczki, policjanci zatrzymali mężczyzn w wieku od 21 do 45 lat. Wszyscy zatrzymani byli nietrzeźwi - podała Tarkowska.
Patrol w jednym z hoteli pracowniczych zatrzymał 29-letniego obywatela Kolumbii, który jest podejrzewany o zabójstwo. Łącznie zatrzymano 13 mężczyzn - 10 Kolumbijczyków pracujących w jednym z miejscowych zakładów i trzech mieszkańców gminy Nowe.
Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji mł. insp. Monika Chlebicz poinformowała, że z dotychczasowych ustaleń wynika, że do bójki doszło początkowo między innymi mężczyznami - nie byli to ani późniejsza ofiara, ani osoba podejrzewana o zadanie śmiertelnego ciosu.
Mł. insp. Chlebicz dodała, że policjanci i prokurator rejonowy w Świeciu ustalają wszystkie okoliczności sprawy, w tym to, jaką role odegrały poszczególne osoby i co było powodem zdarzenia. Zaznaczyła, że policjanci zabezpieczyli niebezpieczne narzędzie, którym został śmiertelnie ugodzony 41-letni Polak.
Po skontaktowaniu się ze Strażą Graniczną policjanci ustalili, że sześciu zatrzymanych Kolumbijczyków przebywa legalnie w Polsce, a w stosunku do jednego z mężczyzn wydano nakaz opuszczenia kraju. Status ósmego Kolumbijczyka jest ustalany.
Kolumbijczyk podejrzany o zabójstwo. Protesty mieszkańców
W niedzielę wczesnym popołudniem w Nowem na rynku w pobliżu lokalu, gdzie rozgrały się tragiczne wydarzenia, przez blisko 20 minut demonstrowała grupa około 100 mieszkańców. Zebrani wykrzykiwali pod adresem obcokrajowców okrzyki "mordercy!" i żądali, żeby wynosili się z Polski.
Późnym popołudniem w mieście znów odbyła się manifestacja. Skandowano podczas niej m.in.: "Ani jednego imigranta". Wśród inicjatorów zgromadzenia byli przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej.
Z informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że na portalach społecznościowych trwają ustalenia odnośnie do kolejnych "obywatelskich patroli" - m.in. w miejscowości Nowe, ale także w innych miejscowościach w regionie kujawsko-pomorskim. Powoływanie takich patroli zapowiadano także podczas niedzielnego Marszu Milczenia w Toruniu, który odbył się po śmierci 24-letniej Klaudii K., którą w parku Glazja napadł 19-letni Wenezuelczyk.
REKLAMA
- Kaczyński dziękuje "patrolom obywatelskim". Libicki: każdą okazję wykorzysta politycznie
- Kontrole na granicy z Niemcami i Litwą przywrócone. Kto i kiedy musi okazać dokumenty?
- Białorusin zaatakował na UW. Grozi mu deportacja
Źródło: PAP/nł
REKLAMA