Białorusin zaatakował na UW. Grozi mu deportacja
Sprawcą środowego ataku na białoruskiego opozycjonistę Pawła Łatuszkę okazał się 35-letni Yauhen K. - również Białorusin. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Prokuratura złożyła również wniosek o jego deportację.
2025-07-04, 19:22
Atak na białoruskiego opozycjonistę
Do ataku doszło podczas środowego spotkania Studium Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim. Informację na ten temat przekazał sam poszkodowany za pośrednictwem mediów społecznościowych. W sprawie zatrzymano 35-letniego Yauhena K, który odbywał straż na UW. Mężczyźnie postawiono zarzuty zniesławienia i naruszenia nietykalności cielesnej. W związku z atakiem prokuratura wystąpiła również z wnioskiem do komendanta warszawskiej Straży Granicznej o wydanie nakazu powrotu wobec cudzoziemca.
Napastnik przyznał się do winy. Grozi mu deportacja
Yauhen K. rzucił w stronę Pawła Łatuszki koszem na śmieci. Równocześnie wykrzykiwał hasła: "zdrajca, hańba, morderca, on chciał spalić całą opozycję". Rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba poinformował w piątek, że napastnikowi postawiono zarzuty. "Yauhen K. przyznał się do ich popełnienia i złożył wyjaśnienia, zgodnie z których treścią żałuje swojego zachowania, albowiem było to działanie nieprzemyślane, w stanie afektu i przeprosił za powstałą sytuację" - wskazał.
35-latek poddał się również karze grzywny w wysokości 6 tys. zł. "Skierowano wobec wymienionego wniosek do Komendanta Placówki Straży Granicznej w Warszawie o wydanie decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu" - przekazał rzecznik.
- KGB znów uderzyło w Białorusinów w Polsce. Nowe szczegóły
- Marsz Białorusinów w Warszawie. "KGB grozi naszym bliskim w kraju"
- Łukaszenka zwycięża w sfałszowanych wyborach. Łatuszka: to była operacja specjalna KGB
Źródło: PAP/egz
REKLAMA