Prawie wyeliminował Sinnera. Wielki pech i łzy Dimitrowa, klasa Włocha

Grigor Dimitrow był o krok od sprawienia olbrzymiej sensacji na Wimbledonie. Bułgar wygrał dwa sety z Jannikiem Sinnerem, ale w trzeciej odsłonie musiał wycofać się z meczu z powodu nagłej kontuzji. Tenisista bardzo mocno to przeżył, ale i na słowa pochwały zasługiwał też lider ATP.

2025-07-07, 22:31

Prawie wyeliminował Sinnera. Wielki pech i łzy Dimitrowa, klasa Włocha
Dramat Grigora Dimitrowa. Foto: PAP/EPA/NEIL HALL, The Tennis Letter/ X screen

Dramat i łzy Dimitrowa na Wimbledonie

Grigor Dimitrow rywalizował z Jannikiem Sinnerem o ćwierćfinał na Wimbledonie. Chociaż to lider rankingu ATP był zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu, tak Bułgar  kompletnie zaskoczył. 34-latek wygrał dwa pierwsze sety 6:3, 7:5. W trzeciej partii grał równie fantastycznie. Niestety, przy stanie 2:2 dopadła go kontuzja, w wyniku której musiał skreczować.

Dimitrow z rozpaczy nie mógł powstrzymać łez i wcale nie można mu się dziwić. Na koniec Sinner również pokazał klasę. Zwycięzca Australian Open pomógł rywalowi w pakowaniu, znosząc jego torby do szatni.

Piąty wielkoszlemowy krecz Gregora Dimitrowa

Wimbledon jest piątym turniejem wielkoszlemowym, na którym Dimitrow skreczował. Wcześniej bułgarski tenisista poddał spotkania na tegorocznym Roland Garros i Australian Open. Nie był w stanie dokończyć pojedynków także w ubiegłym roku podczas US Open i Wimbledonie.

Jannik Sinner powalczy w ćwierćfinale z Benem Sheltonem.

REKLAMA

Czytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl/mw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej