Służby w najwyższej gotowości. "Nie sposób przewidzieć, co się wydarzy"
- Najbardziej obawiamy się ciągłego deszczu i zjawisk burzowych. Skala zagrożeń obejmuje połowę kraju. Nie sposób do końca przewidzieć, co się wydarzy - powiedział szef MSWiA Tomasz Siemoniak na konferencji prasowej. - Zdecydowaliśmy o uruchomieniu zasobów - dodał.
2025-07-08, 18:35
Niż genueński. Nawałnice w całej Polsce
IMGW i Wody Polskie poinformowały, że kulminacyjny moment opadów deszczu przypadnie w nocy z wtorku na środę. Według ekspertów mogą pojawić się podtopienia, ale nie ma prognoz wskazujących na zagrożenie pełnoskalową powodzią ani falą wezbraniową na dużych rzekach.
Szef MSWiA wziął udział w konferencji na temat sytuacji pogodowej w kraju. W spotkaniu z dziennikarzami uczestniczyli również wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef resortu infrastruktury Dariusz Klimczak oraz minister-członek Rady Ministrów Marcin Kierwiński.
Siemoniak: przed nami 48 bardzo trudnych godzin
- Według tego, o czym mówią nam eksperci, mamy przed sobą 48 bardzo trudnych godzin i oczekujemy od wszystkich służb państwowych, samorządowych pełnej współpracy. Liczymy na pełne współdziałanie służb państwowych, wsparcie samorządowców, zaangażowanie obywateli - dodał.
Radar burzowy i mapa opadów [NA ŻYWO]
Zaapelował również o śledzenie informacji rzetelnych mediów i tego, co podają instytucje rządowe, w szczególności te odpowiedzialne za meteorologię i hydrologię.
- Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć - zdarzenia mają charakter dynamiczny [...]. Gotowa jest Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych z rezerwami państwowymi, żeby je uruchamiać w tych miejscach, gdzie takie potrzeby będą. Jesteśmy przygotowani do różnych działań związanych z zapewnieniem łączności. Jesteśmy przygotowani też, jeśli chodzi o sprawy ewakuacji, ewakuacji także drogą powietrzną, tak jak to się sprawdziło w ubiegłym roku - zapewnił.
Szef MON: stany gotowości podniesione
- Wojsko jest gotowe na ewentualne skutki intensywnych opadów deszczu - zapewnił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że stany gotowości podniesione do sześciogodzinnego stawiennictwa wprowadzone zostały w województwach: małopolskim, świętokrzyskim, lubelskim, podkarpackim, mazowieckim, śląskim i opolskim.
Zaznaczył, że żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej są dyslokowani do wszystkich miejsc, gdzie potencjalne zagrożenie jest najwyższe.
- Każdy wojewoda został też poinformowany o tym, że wszystko, co jest w dyspozycji wojska, co zostało zgromadzone [...], jest do dyspozycji - podkreślił. Dodał, że przygotowane są również zasoby związane z Wojskową Służbą Zdrowia, które umożliwią np. organizację szpitali polowych.
Dodał, że priorytetem jest obecnie współdziałanie służb. Zaznaczył również, że nie jest to odpowiedni moment na organizowanie biwaków i obozów.
Alert RCB. "Intensywne, nawalne opady deszczu"
W związku z niebezpieczną pogodą Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało alert. "Uwaga! 08-10.07 prognozowane intensywne, nawalne opady deszczu. Przygotuj się na ewentualne podtopienia. Słuchaj poleceń służb i śledź komunikaty pogodowe" - podkreślono.

Gdzie będzie niebezpiecznie? 10 województw "na czerwono"
- lubelskie (powiaty: bialski, Biała Podlaska, biłgorajski, Chełm, chełmski, hrubieszowski, janowski, krasnostawski, kraśnicki, lubartowski, lubelski, Lublin, łęczyński, łukowski, opolski, parczewski, puławski, radzyński, rycki, świdnicki, tomaszowski, włodawski, zamojski, Zamość);
- łódzkie;
- małopolskie;
- mazowieckie;
- opolskie (powiaty: głubczycki, kędzierzyńsko-kozielski, kluczborski, krapkowicki, nyski, oleski, Opole, opolski, prudnicki, strzelecki);
- podkarpackie;
- podlaskie (powiaty: bielski, kolneński, Łomża, łomżyński, siemiatycki, wysokomazowiecki, zambrowski);
- śląskie;
- świętokrzyskie;
- warmińsko-mazurskie (powiaty: działdowski, nidzicki, piski, szczycieński).
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/pb