Oczy skierowane na Strasburg. Już dziś przełomowe orzeczenie ws. Rosji

Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wyda w środę orzeczenie w sprawie połączonych skarg Ukrainy i Holandii przeciwko Rosji. Dotyczą one łamania praw człowieka na Ukrainie od 2014 roku oraz zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad Donbasem. To największa międzypaństwowa sprawa rozpatrywana przez tę instytucję.

2025-07-09, 13:05

Oczy skierowane na Strasburg. Już dziś przełomowe orzeczenie ws. Rosji
Przewodniczący Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Mattias Guyomar. Foto: Antonin Utz/Associated Press/East News

Trybunał w Strasburgu ogłosi wyrok ws. Rosji. Skargi złożyły Ukraina i Holandia

Chodzi o cztery skargi, które połączono w jedną i w sprawie których (przed dołączeniem ostatniej) Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) już wydał przełomową decyzję w 2023 roku. Do ETPCz zwróciła się najpierw w 2014 roku Ukraina, która złożyła skargę przeciwko Rosji, dotyczącą łamania praw człowieka po wybuchu konfliktu w Donbasie. Kijów powołuje się na przypadki tortur, aresztowań, prac przymusowych i niszczenia własności na obszarach wschodniej Ukrainy, nad którymi Kijów utracił kontrolę w 2014 roku. Następna skarga "Ukraina przeciwko Rosji" dotyczyła uprowadzania i nielegalnego wywożenia dzieci ukraińskich w okresie po 2014 roku. Trzecia skarga, złożona w 2020 roku przez Holandię, dotyczy okoliczności zestrzelenia 17 lipca 2014 roku nad wschodnią Ukrainą malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Zginęło wówczas 298 osób.

W tych trzech połączonych sprawach ETPCz wydał decyzję 25 stycznia 2023 roku, która - choć nie była orzeczeniem - stanowiła przełom. Trybunał uznał wówczas, że Rosja może być stroną odpowiadającą ze względu na "decydujący stopień" jej wpływu w tzw. republikach ludowych, powołanych przez separatystów w Donbasie. ETPCz odrzucił tym samym argumenty Rosji, jakoby sprawa dotyczyła wydarzeń, do których doszło poza jej terytorium. Był pierwszym sądem, który uznał, że konflikt w Donbasie miał charakter międzypaństwowy, a nie był - jak utrzymywała Rosja - wewnętrznym konfliktem ukraińskim.

Kolejnym etapem tej sprawy było dołączenie 23 lutego 2023 roku czwartej skargi, również złożonej przez Ukrainę, a dotyczącej wydarzeń po 2022 roku. W tej skardze Rosja oskarżona jest o łamanie praw człowieka na terytorium Ukrainy podczas pełnoskalowej inwazji.

Zarzuty wobec Rosji i spór o jurysdykcję Trybunału

Skarżące państwa: Ukraina i Holandia, zarzucają Rosji naruszenia artykułów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, dotyczących: prawa do życia (art.2), zakazu tortur i nieludzkiego traktowania (art.3), zakazu pracy przymusowej (art.4 par.2), prawa do wolności i bezpieczeństwa osobistego (art.5), prawa do wolności myśli, sumienia i wyznania (art.9), prawa do wolności wyrażania opinii (art.10), prawa do swobodnego pokojowego gromadzania się (art.11), prawa do skutecznego środka odwoławczego w razie naruszeń konwencji (art.13) i zakazu dyskryminacji (art. 14).

Na początkowym etapie sprawy państwo rosyjskie było reprezentowane przez sędziego, który potem wycofał się z udziału. Łącznie 26 państw złożyło oświadczenia pisemne bądź ustne w trakcie rozpatrywania skarg. Po agresji na Ukrainę Rosja została wykluczona z Rady Europy i podjęła decyzję o niewykonywaniu orzeczeń ETPCz przyjętych po marcu 2022 roku. Krótko później, we wrześniu 2022 roku przestała być stroną Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, nie podlega więc jurysdykcji ETPCz. Trybunał nadal ma jednak kompetencje do rozpatrywania skarg, które zostały złożone przed tą datą i uważa, że Rosja ma obowiązek wykonywania orzeczeń w tych sprawach. Rosja zaś odmawia wykonania orzeczeń trybunału.

Czytaj także: 

Źródło: PAP/pjm

Polecane

Wróć do strony głównej