Skontrolowano 25 tys. osób na granicy. Są pierwsze zatrzymania

- Stwierdzamy, że sytuacja jest pod pełną kontrolą, że Straż Graniczna wspierana przez wojsko i przez policję, realizuje swoje zadania - powiedział Tomasz Siemoniak. Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że polskie służby działają "przeciwko rosyjsko-białoruskiej agresji hybrydowej na Polskę".

2025-07-09, 17:41

Skontrolowano 25 tys. osób na granicy. Są pierwsze zatrzymania
Do tej pory skontrolowano 25 tys. osób, zatrzymano ludzi nielegalnie przekraczających granicę. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Sytuacja na granicy z Litwą i Niemcami

Podczas środowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak poinformował, że sytuacja na granicy jest pod pełną kontrolą, a Straż Graniczna wspierana przez wojsko i policję, realizuje swoje zadania.

Wskazał, że dotychczas skontrolowano 25 tys. osób i zatrzymano tych, którzy dopuścili się nielegalnego przekroczenia granicy. - Ruch w kierunku Polski z Niemiec i Liwy jest płynny. Oceniliśmy sytuację na poszczególnych przejściach, biorąc pod uwagę kwestie kolejowe - rytmiczności ruchu pociągów. To wszystko wsparte informacjami wojewodów, policji, daje obraz pełnego spokoju i kontroli - zaznaczył Siemoniak.

Jak dodał, są w stałym kontakcie z partnerami zagranicznymi i informują ich o działaniach Straży Granicznej. - Śledzimy, jak do nich podchodzą opinie publiczne w tych państwach. Stwierdzam, że jest pełne zrozumienie celów - wskazał.

- To, co dzisiaj robimy na granicy polsko-białoruskiej, polsko-litewskiej, polsko-niemieckiej, to jest działanie zabezpieczające granice, ale to jest działanie przeciwko agresji hybrydowej rosyjsko-białoruskiej na Polskę - kontynuował minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wyjaśnił, że jest to bardzo precyzyjnie przygotowana operacja. - O tym też mówią zatrzymywani przez nas nielegalnie przekraczający granice, że są inspirowani, że jest udzielana im pomoc przez funkcjonariuszy państwa białoruskiego. Więc to jest bardzo poważna operacja wobec bezpieczeństwa państwa polskiego - podkreślił szef MON.

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował, że przywrócenie kontroli granicznych na wjeździe do Polski od strony Niemiec i Litwy nie wpłynęło na dotychczasowo prowadzone transporty drogowe i kolejowe.

- Zarówno z punktu widzenia transportu w gospodarce, jak i komunikacji obywateli nie odnotowaliśmy jakichkolwiek istotnych zakłóceń w dotychczasowym transporcie - poinformował Klimczak.

Kontrole na granicy z Niemcami i Litwą

Od 7 lipca wróciły kontrole na granicy polsko-niemieckiej i polsko-litewskiej. Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA, mają one potrwać 30 dni, czyli do 5 sierpnia. Prawdopodobnie okres ten będzie przedłużany. Na granicy z Niemcami będą funkcjonować 52 przejścia (16 ze stałymi kontrolami), a na granicy z Litwą 13 przejść (2 ze stałymi kontrolami).

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/nł

Polecane

Wróć do strony głównej