W Rosji spadła produkcja wódki. Winne sankcje i zwyczaje społeczeństwa
Rosyjskie gorzelnie wyprodukowały mniej wódki niż rok wcześniej - pisze w czwartek Politico powołując się na dane tamtejszego regulatora rynku alkoholi. Przy tym rośnie sprzedaż mocnych alkoholi kolorowych jak rumy, brandy i whiskey, i spożycie alkoholu generalnie - czytamy.
2025-07-10, 09:00
Rosja. Produkcja wódki coraz niższa, ale spożycie rośnie
Produkcja mocnych alkoholi w Rosji spadła o ponad 16 procent w pierwszej połowie 2025 roku - wynika z danych tamtejszego regulatora rynku alkoholi. Samej wódki rosyjskie gorzelnie wyprodukowały o 10,9 procenta mniej - 31,38 milionów dekalitrów w 2024 roku wobec 33,40 milionów dekalitrów rok wcześniej.
Mimo to, konsumpcja wysokoprocentowych trunków w Rosji nie spada. Okazuje się, że w ubiegłym roku spożycie mocnych alkoholi w Rosji było większe niż w odpowiednich okresach poprzednich ośmiu lat. Przy tym Rosjanie coraz chętniej sięgają po rumy, tequilę, whiskey i brandy - zaznacza Politico powołując się na dane rosyjskiego audytora finansowego Finexpertisa. Statystyczny Rosjanin wypija już 3,2 litra takich alkoholi rocznie, czyli o 10,2 procenta więcej niż rok wcześniej. I choć w niektórych regionach kolorowe mocne trunki sprzedają się lepiej niż wódka, to generalnie aż 60 proc. alkoholi sprzedawanych w rosyjskich sklepach monopolowych to "czysta" - czytamy.
Oczekiwany skutek sankcji. Zakaz importu wódki z Rosji uderzył w producentów
Do spadku produkcji wysokoprocentowych alkoholi w Rosji przyczynił się wzrost cen alkoholi, ale też sankcje wobec Rosji i związany z nimi zakaz importu rosyjskich trunków do Unii Europejskiej, USA i innych krajów. To też doprowadziło do spadku przychodów z eksportu rosyjskich wytwórców - podaje portal powołując się na dane państwowego nadzorcy kontroli jakości w obwodzie rostowskim.
- Alkohol a zdrowie. Ekspert rozprawia się z popularnymi mitami
- Młoda Polska pije często i gęsto. Po kieliszek chętniej sięgają kobiety
- Całkowity zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach? MZ ma plan
Źródło: Politico/mbl