Czarzasty zamiast Hołowni? Wyniki sondażu jasno wskazują jedno nazwisko

Sondaż dla "SE": Polacy nie chcą już Hołowni w roli marszałka Sejmu

Choć zgodnie z obowiązującą umową koalicyjną Hołownia ma pełnić funkcję marszałka do 13 listopada 2025 r., z Polski 2050 płyną sygnały, że partia może powalczyć o utrzymanie tego stanowiska. Wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka sugerował w rozmowie z "Do Rzeczy", że możliwy jest inny podział ról. - Marszałka wybiera Sejm, a negocjacje liderów koalicji wciąż trwają. Możliwe są różne scenariusze, w tym taki, gdzie Hołownia i Czarzasty obejmą funkcje wicepremierów w rządzie jedności - stwierdził. Sam Hołownia deklarował, że widzi potrzebę renegocjacji umowy, przynajmniej w części programowej. 

Czarzasty: trzeba brać odpowiedzialność

Tymczasem Włodzimierz Czarzasty, który zgodnie z umową miałby objąć stanowisko marszałka po Hołowni, ostrzega przed konsekwencjami złamania porozumienia. - Niewypełnienie tej umowy będziemy traktowali jak jej zerwanie - podkreślał w rozmowie z TVN24. - Dzisiaj zerwiemy umowę w sprawie marszałka Sejmu, jutro w sprawie marszałka Senatu, a pojutrze w sprawie premiera. Trzeba brać odpowiedzialność - dodał. 

Współprzewodniczący Nowej Lewicy nie ukrywa, że wyobraża sobie różne scenariusze, ale zaznacza, że jego ugrupowanie "wypełni wszystkie zobowiązania koalicyjne", bo "wiedziało, co podpisuje". Podkreślił również, że nie widzi "poważnych głosów" wzywających do zmiany ustaleń dotyczących rotacji na stanowisku marszałka.

Czytaj także:

• Kidawa-Błońska uderza w Michała Kamińskiego. Chce jego dymisji
• Duda ułaskawił łącznie 146 osób. Wśród nich Bąkiewicz i mężczyzna skazany za molestowanie córki
• Prokuratura chce uchylenia immunitetu Manowskiej. Dwa wnioski

Źródła: PolskieRadio24.pl/"Super Express"/TVN24/"Do Rzeczy"/PAP