Kosiniak-Kamysz: trzeba grać do jednej bramki, inaczej przegramy

- Koalicja rządząca różni się w 10 proc. spraw, ale to na nie poświęca 90 proc. czasu - stwierdził w czwartek szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał przy tym, że ma zaufanie do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. 

2025-07-17, 13:27

Kosiniak-Kamysz: trzeba grać do jednej bramki, inaczej przegramy
Kosiniak-Kamysz: koalicja rządząca różni się w 10 proc. spraw. Foto: STACH ANTKOWIAK/REPORTER

"To trzeba wyprostować"

Zdaniem wicepremiera koalicja rządząca powinna bardziej pokazywać, "co jest jej wspólnym dorobkiem i co może wspólnie zrobić". - 90 proc. rzeczy jest uzgodnione, w 10 proc. mamy różnicę. 90 proc. czasu zajmujemy się dziesięcioma nieuzgodnionymi. To jest ta aberracja, to jest to pomieszanie, które trzeba wyprostować, bo inaczej będą słabe wyniki - ocenił. 

Wprost stwierdził, że jeśli koalicjanci nie będą grać do jednej bramki, to przegrają następne wybory. Przekonywał, że każdy "musi grać na swojej pozycji", ale przy tym słuchać pozostałych. Przytoczył przy tym sprawy światopoglądowe i kwestię mieszkalnictwa, na którą - jak mówił - PSL ma swój pomysł. - I już dwa duże tematy, które emocjonowały, które różniły, poszłyby do przodu - kontynuował. 

Co z zaufaniem do Szymona Hołowni?

Wicepremiera zapytano również o zaufanie do Szymona Hołowni. W ostatnim sondażu IBRiS dla Radia Zet aż 82,2 proc. badanych odpowiedziało, że nie ma do niego zaufania. Tego poglądu Władysław Kosiniak-Kamysz jednak nie podziela. - Przez wiele lat Szymon Hołownia był na szczytach sondaży z zaufania - przypomniał. Jeszcze nie dawno PSL było w koalicji z Polską 2050 Szymona Hołowni. Szef MON podkreślił, że są sprawy, które zarówno łączą go, jak i dzielą z marszałkiem Sejmu, jednak darzy go zaufaniem

W czasie najbliższego posiedzenia Sejmu, które odbędzie się w dniach 22-25 lipca, ma dojść do rekonstrukcji rządu. Zmiany będą obejmować zarówno strukturę, jak i kwestie personalne. Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, że głównym celem rekonstrukcji jest przyspieszenie prac. 

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

Polecane

Wróć do strony głównej