"Co dzisiaj złości pisowców?". Premier skrytykował opozycję

Premier Donald Tusk skrytykował w mediach społecznościowych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem szefa rządu Polacy odnieśli w ostatnich tygodniach wiele sukcesów, które powinny napawać wyłącznie dumą.

2025-07-17, 12:34

"Co dzisiaj złości pisowców?". Premier skrytykował opozycję
Donald Tusk skrytykował polityków PiS. Foto: Marysia Zawada/REPORTER/X/@donaldtusk

Donald Tusk skrytykował PiS. "Zło"

"Co dzisiaj złości pisowców? To, że Polska wywalczyła w Brukseli najwięcej pieniędzy ze wszystkich państw Unii. Co ich wpieniło wczoraj? Polski astronauta. Przedwczoraj? Tryumf Igi. To samo było z polskimi Noblami i Oscarami. Zawsze gotowi zatruć radość z polskich zwycięstw. Zło" - napisał premier na platformie X. 

Są to dość odległe tematycznie sprawy, jednak łączy je jedno. Rząd opisywał je jako sukcesy, podczas gdy opozycja, głównie PiS, wskazywał na inne - zdaniem polityków - negatywne aspekty tych wydarzeń. 

O jakie sprawy chodzi?

Unia Europejska przedstawiła propozycję nowego budżetu na lata 2028-2034, opiewającego na ponad 2 bln euro. Polska ma być jego największym beneficjentem. Ponadto KE zaproponowała 300 mld na rolnictwo, 451 mld euro na Fundusz Konkurencyjności i 218 mld euro dla słabiej rozwiniętych regionów UE. 

Mimo tego politycy PiS wskazywali, że nowy budżet będzie niekorzystny dla Polski. "Mniej proporcjonalnie środków finansowych na rolnictwo, rozwój regionalny, drogi, przedszkola, żłobki, infrastrukturę, czyli na to wszystko, z czego Polska korzystała najbardziej" - mówił w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych europoseł PiS Piotr Muller. 

Podobną polaryzację można było zauważyć w kwestii misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Strona rządowa wskazywała ją jako sukces. Był to dopiero drugi Polak, który kiedykolwiek poleciał w kosmos. Z kolei PiS podkreślał, że to za poprzednich rządów podjęto decyzję o sfinansowaniu lotu. 

Awantura o makaron z truskawkami

W kwestii tryumfu Igi Świątek w Wimbledonie krytyka spadła na samego premiera. Swego rodzaju wiralem tego turnieju stał się makaron z truskawkami - jedna z ulubionych potraw polskiej tenisistki. Doszło nawet do zakładu pomiędzy ambasadą Polski i USA, w której stawką było zjedzenie tego dania. Do akcji podłączył się premier Donald Tusk.

Premier zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym ogląda pomeczowy wywiad z Igą Świątek, trzymając talerz makaronu z truskawkami. Części komentujących nie przypadł do gustu m.in. sposób podania. "Nawet tak prostą potrawę pan zepsuje… echh" - napisał poseł PiS Jan Kanthak. 

Premier nawiązał również do starszych spraw - Nobli i Oscarów. Polska laureatka literackiej nagrody Nobla Olga Tokarczuk niejednokrotnie krytykowała partię Jarosława Kaczyńskiego. Jak można się spodziewać, politycy PiS nie pałają do pisarki sympatią. Z kolei film "Ida", który zdobył Oscara w 2015 roku, został przez prawą stronę negatywnie zinterpretowany, jako uderzający w wizerunek Polski.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/egz

Polecane

Wróć do strony głównej