Kawa i herbata z mikrofalówki. Generacja Z rezygnuje z czajników

Młodzi wolą mikrofalówkę

Ankieta przeprowadzona wśród 2 tys. młodych Brytyjczyków przyniosła zaskakujące wyniki. Niemal dwie trzecie z nich stwierdziło, że nie używa czajnika, aby zagotować wodę na herbatę lub kawę. Zamiast tego kubek z zimną wodą i torebką herbaty umieszczają w mikrofalówce. 

Z pewnością nie chodzi tu o oszczędność czasu, ponieważ przygotowanie herbaty w ten sposób zajmuje go więcej. "Podgrzanie kubka wody w kuchence mikrofalowej trwa około 2 minut i 40 sekund - znacznie dłużej niż 48 sekund potrzebne do zagotowania tej samej objętości wody w czajniku" - stwierdził w rozmowie z Daily Mail dr Tim Bond z Tea Advisory Panel.

Brak argumentów za takim sposobem. Winne akademiki?

To zresztą niejedyny argument przeciwko mikrofalówce. Woda podgrzewa się w niej nierównomiernie. To z kolei powoduje niepełną ekstrakcję substancji zdrowotnych, które są zawarte w herbacie. Zresztą również smak opisywany jest jako "płaski i przyduszony".

Mimo tego większość Brytyjczyków poniżej 30. roku życia właśnie w ten sposób przygotowuje swoje napoje. Zdaniem ekspertów najlepszym sposobem na przygotowanie herbaty jest zalanie jej wrzątkiem i odczekanie 3 do 5 minut bez mieszania, a następnie dodanie niewielkiej ilości mleka.

- Możliwe, że część młodych ludzi korzysta z kuchenki mikrofalowej, ponieważ w akademikach obowiązuje zakaz używania czajników, ale jest to trend, który nasila się z każdym kolejnym pokoleniem - stwierdziła Natalie Mathie z USwitch. Jak dodała, taki sposób może być odbierany jako "obraza dla tradycyjnych metod parzenia herbaty", które są mocno zakorzenione w brytyjskiej kulturze.  

• Jak kawa wpływa na nasze zdrowie?
• Dobra wiadomość dla miłośników kawy. Naukowcy odkryli jej pozytywny wpływ na jelita
• Idealna kawa z przelewu? Teraz to możliwe dzięki badaniom naukowym

Źródło: Daily Mail/egz/k