Gigantyczna kara za zakaz sprzedaży przez internet. UOKiK nie żartuje

Jeśli próbowałeś niedawno kupić przez internet rower i okazało się to niemożliwe, UOKiK właśnie wyjaśnił dlaczego. Urząd antymonopolowy nałożył ponad 4 miliony złotych kary na polskiego dystrybutora marki Scott, oskarżając go o nielegalne blokowanie sprzedaży online. To decyzja, która może zmienić zasady gry na rynku i ułatwić polowanie na okazje w sieci.

2025-07-21, 16:50

Gigantyczna kara za zakaz sprzedaży przez internet. UOKiK nie żartuje
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Foto: PAP/Marcin Obara

Najważniejsze informacje w skrócie: 

  • UOKiK uznał ograniczanie sprzedaży rowerów w internecie za ograniczanie konkurencji i łamanie polskiego oraz unijnego prawa
  • Spółka Scott Sportech Poland została za taką praktykę ukarana przez Prezesa UOKiK karą w wysokości 4,34 mln zł
  • Scott Sportech Poland zapowiada odwołanie się do sądu, zgodnie z przysługującym spółce prawem

Zakaz e-sprzedaży - "to forma zamykania rynku"

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że spółka Scott Sportech Poland złamała prawo – zarówno polskie, jak i unijne – ograniczając konkurencję i utrudniając klientom dostęp do oferty. Chodzi o zakaz e-sprzedaży rowerów, który zdaniem UOKiK mógł blokować transakcje między polskimi dealerami a klientami z innych państw UE. Urząd podał, że na firmę została nałożona kara w wysokości ponad 4,34 mln zł. Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie.

- Zakaz sprzedaży internetowej to nie strategia biznesowa - to forma zamykania rynku i wykluczania konkurencji. Konsumenci mają prawo do swobodnego wyboru ofert, niezależnie od tego, czy kupują rower w sklepie stacjonarnym, czy przez internet – mówi cytowany w komunikacie prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

🤔 Sprzedaż selektywna czy zmowa cenowa? Gdzie leży granica?

Wielu producentów (zwłaszcza marek premium) stosuje tzw. "system dystrybucji selektywnej". Oznacza to, że zgadzają się na sprzedaż swoich produktów tylko przez autoryzowanych dealerów, którzy spełniają określone standardy (np. jakości obsługi, ekspozycji). Jest to legalne. Problem pojawia się, gdy producent zaczyna narzucać dealerom, w jaki sposób lub po jakiej cenie mają sprzedawać produkty – na przykład całkowicie zakazując im sprzedaży przez internet. Według UOKiK, takie działanie nie służy już jakości, ale sztucznemu ograniczaniu konkurencji, co jest niezgodne z prawem.



W komunikacie czytamy, że Scott Sportech Poland opierał się na postanowieniach „porozumień dystrybucyjnych” i „warunków współpracy”. Według UOKiK dokumenty te nie zawierały wprost zakazu sprzedaży online, ale narzucały dealerom obowiązek osobistego przekazania klientowi w pełni zmontowanego roweru oraz zakazywały sprzedaży za pośrednictwem platform takich jak Allegro czy eBay.

- Próba sprzedaży rowerów online z dostawą do miejsca wybranego przez konsumenta kończyła się interwencją ze strony spółki – dealerzy otrzymywali e-maile z groźbą sankcji. W efekcie nie mogli konkurować z innymi sprzedawcami ani ceną, ani dostępnością. Co więcej, sprzedawcy sami pilnowali przestrzegania zakazu – obserwowali działania innych i informowali dystrybutora o przypadkach jego naruszenia - czytamy w komunikacie UOKiK.

Urząd uznał, że ograniczenie handlu internetowego sprawiło też, że dealerzy nie rywalizowali między sobą o klientów w sieci. To sprawiło, że konsumenci tracili dostęp do konkurencyjnych cen i pełnej oferty produktów, poza tym zakupy były mniej wygodne, bardziej czasochłonne i potencjalnie droższe.

⚖️ Czym są porozumienia wertykalne i dlaczego mogą być nielegalne?

Porozumienie wertykalne to umowa między firmami działającymi na różnych szczeblach obrotu, np. między producentem (Scott) a sprzedawcą (dealer rowerowy). Same w sobie są legalne i powszechne. Stają się jednak nielegalne, gdy ich celem lub skutkiem jest ograniczenie konkurencji. Za najgroźniejsze uznaje się ustalanie sztywnych cen odsprzedaży lub, tak jak w tym przypadku, ograniczanie terytorium lub grup klientów, do których sprzedawca może dotrzeć – na przykład przez całkowity zakaz sprzedaży online.

Spółka nie zgadza się z karą od UOKiK

- Scott Sportech Poland Sp. z o.o. w sposób stanowczy nie zgadza się z decyzją Prezesa UOKiK i zamierza w ustawowym miesięcznym terminie wnieść odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – podała spółka w oświadczeniu przesłanym mediom. 

W oświadczeniu spółka przypomniała, że do czasu prawomocnego zakończenia postępowania sądowego decyzja nie jest ostateczna, a nałożona kara nie jest wymagalna.

"Spółka nie podziela ustaleń organu i wskazuje, że jej system dystrybucyjny został zaprojektowany w celu zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa użytkowników poprzez profesjonalny montaż i kontrolę jakości, utrzymanie wysokich standardów obsługi sprzedażowej oraz ochronę konsumentów przed podróbkami. Nasze działania mają na celu wyłącznie podnoszenie jakości obsługi klienta oraz wzmocnienie zaufania do marki Scott” – czytamy w oświadczeniu spółki. 

Czytaj także: 

Źródło: PAP/Andrzej Mandel

Polecane

Wróć do strony głównej