Izrael zaatakował obiekty WHO w Strefie Gazy. "Rozległe szkody"
Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała o ataku izraelskiej armii na swoje obiekty w mieście Dajr al-Balah w Strefie Gazy, gdzie zniszczono m.in. magazyn i rezydencję pracowników. Według komunikatu żołnierze wtargnęli na teren placówki, zmusili kobiety i dzieci do ewakuacji, a mężczyzn skuli kajdankami, rozebrali i przesłuchiwali z bronią wycelowaną w ich stronę.
2025-07-22, 07:00
Strefa Gazy. WHO twierdzi, że izraelskie wojsko zaatakowało rezydencję personelu
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w nocy z poniedziałku na wtorek, że izraelska armia ostrzelała rezydencję jej personelu i główny magazyn w mieście w Dajr al-Balah w Strefie Gazy. Lotnictwo Izraela miało dokonać trzech nalotów, które "spowodowały pożar i rozległe szkody".
"Izraelskie wojsko wkroczyło na teren obiektu, zmuszając kobiety i dzieci do ewakuacji pieszo (...). Pracownicy płci męskiej i członkowie rodzin zostali skuci kajdankami, rozebrani, przesłuchani na miejscu i poddani kontroli pod wycelowaną bronią" - podała w komunikacie WHO.
Szef organizacji Tedros Ghebreyesus przekazał, że izraelskie służby zatrzymały dwóch pracowników WHO i dwóch członków ich rodzin. Dodał, że później zwolniono trzy osoby, a czwarta pozostaje w areszcie. Poinformował, że organizacja "domaga się ochrony wszystkich swoich pracowników". Szef WHO zapowiedział zarazem, że mimo ataków personel organizacji pozostanie na miejscu i rozszerzy swoją działalność.
Apel o pokój w Strefie Gazy
W poniedziałek izraelskie czołgi po raz pierwszy wjechały do południowych i wschodnich dzielnic Dajr al-Balah, w których - według izraelskich źródeł - terroryści z Hamasu mogą przetrzymywać zakładników. Według lokalnych służb medycznych w wyniku ataku zginęły trzy osoby, a kilka zostało rannych. Ostrzał artyleryjski spowodował zniszczenia domów mieszkalnych i meczetów.
Również w poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych 25 krajów, w tym Polski, wezwali do natychmiastowego zakończenia wojny w Strefie Gazy i skrytykowali sposób funkcjonowania centrów dystrybucji pomocy, który - jak podkreślili - "pozbawia Palestyńczyków ludzkiej godności". Według Izraela wspólne oświadczenie ministrów wysyła "Hamasowi niewłaściwy sygnał". Kraj odrzucił apel, dodając, że jest on "oderwany od rzeczywistości".
Izrael rozpoczął ofensywę w Strefie Gazy po ataku Hamasu z 7 października 2023 roku, w którym terroryści zabili ponad 1,2 tys. osób i porwali około 250. Izraelskie władze zapewniają, że działania odwetowe są wymierzone w Hamas. Strona palestyńska podkreśla, że izraelski odwet pochłonął już życie blisko 60 tys. cywilów.
Czytaj także:
- Suwejda. Starcia w Syrii mimo zawieszenia broni. Ponad tysiąc ofiar
- Agencja ONZ: Izraelczycy ostrzelali głodujących w Gazie, dziesiątki ofiar
- Europa chce skłonić Iran do umowy nuklearnej. Grozi sankcjami
Źródła: PAP/Polskie Radio/nł/k