Izrael odpowiada na apel o pokój w Strefie Gazy. "Oderwany od rzeczywistości"

Według Izraela, wspólne oświadczenie ministrów 25 krajów w sprawie zakończenia wojny w Strefie Gazy wysyła "Hamasowi niewłaściwy sygnał". Kraj odrzucił apel dodając, że jest on "oderwany od rzeczywistości".

2025-07-21, 21:17

Izrael odpowiada na apel o pokój w Strefie Gazy. "Oderwany od rzeczywistości"
Binjamin Netanjahu. Foto: Haim Zach/REPORTER

Ministrowie 25 krajów apelują do Izraela ws. Strefy Gazy

W poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych 25 krajów, w tym Polski, wezwali do natychmiastowego zakończenia wojny w Strefie Gazy - poinformował brytyjski resort dyplomacji. W opinii polityków obecny izraelski model dostarczania pomocy Palestyńczykom "pozbawia ich ludzkiej godności". "Wojna w Gazie musi się zakończyć" - takim zdaniem rozpoczyna się opublikowane oświadczenie. W kolejnym akapicie ministrowie zapowiedzieli, że są gotowi podjąć wszelkie działania, mające na celu natychmiastowe zawieszenie broni i doprowadzenie do pokoju między Izraelczykami i Palestyńczykami. Potwierdzili przy tym pełne poparcie dla wysiłków USA, Kataru i Egiptu na rzecz zakończenia konfliktu.

Izrael odrzucił apel. "Oderwany od rzeczywistości"

Apel ten nie spotkał się z aprobatą ze strony Izraela. Kraj odrzucił wspólne oświadczenie opublikowane przez ponad 20 krajów wzywające do zakończenia wojny - poinformowała w poniedziałek wieczorem agencja Reutera. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela określiło apel jako "oderwany od rzeczywistości" i "wysyłający Hamasowi niewłaściwy sygnał"- głosi komunikat izraelskiego MSZ.

Polityk Izraela jest "niebezpieczna i pozbawia ludzkiej godności"

Według dyplomatów będących autorami oświadczenia, prowadzona przez stronę izraelską polityka pomocowa "jest niebezpieczna, podsyca niestabilność (w regionie - red.) i pozbawia mieszkańców Strefy Gazy ludzkiej godności". Ministrowie potępili "przekazywanie pomocy drogą kropelkową i zabijanie cywilów, w tym dzieci, starających się zaspokoić swoje potrzeby związane z wodą i żywnością". Przedstawiciele państw przypomnieli, że w ostatnim czasie wojska izraelskie zabiły ponad 800 Palestyńczyków w czasie, kiedy te osoby poszukiwały pomocy. "Izrael musi przestrzegać swoich zobowiązań wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego" - podkreślili dyplomaci.

Czytaj także: 

Ministrowie wezwali izraelski rząd do natychmiastowego zniesienia ograniczeń w transporcie pomocy humanitarnej oraz umożliwienia ONZ i organizacjom pozarządowym działań służących ratowaniu życia Palestyńczyków. Potępili także dalsze przetrzymywanie przez bojowników Hamasu izraelskich zakładników, którzy zostali porwani 7 października 2023 r. Dyplomaci ponowili apel o ich natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie.

"Naruszenie prawa humanitarnego"

Sygnatariusze dokumentu kategorycznie sprzeciwili się izraelskiemu planowi przeniesienia Palestyńczyków do "miasta humanitarnego", gdyż - ich zdaniem - "trwałe, przymusowe wysiedlenia stanowią naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego". Przypomnijmy bowiem, że rząd Izraela przedstawił niedawno plan budowy obozu dla około 600 tysięcy osób. Ośrodek ten ma powstać na ruinach miasta Rafah na południu Strefy Gazy.

Obok Polski oświadczenie podpisali przedstawiciele: Australii, Austrii, Belgii, Kanady, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Islandii, Irlandii, Włoch, Japonii, Łotwy, Litwy, Luksemburga, Holandii, Nowej Zelandii, Norwegii, Portugalii, Słowenii, Hiszpanii, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, a także komisarz UE ds. równości, gotowości i zarządzania kryzysowego Hadja Lahbib.

Źródła: PAP/Polskie Radio/hjzrmb

Polecane

Wróć do strony głównej