Porodówka w Żorach zostanie zamknięta. "Spadek liczby urodzeń i zadłużenie"
Porodówka w Żorach na Śląsku zostanie zamknięta. Władze miasta tłumaczą, że decyzję podjęto z powodu spadku liczby urodzeń i rosnącego zadłużenia szpitala.
2025-07-25, 12:15
Szpital w Żorach zamyka porodówkę
Szpital miejski w Żorach 31 lipca zamknie Oddział Położnictwa oraz Oddział Wcześniaków i Noworodków. Planowe przyjęcia na porody zostały wstrzymane już od 26 lipca, a w ostatnich dniach funkcjonowania przyjmowane będą wyłącznie pacjentki w przypadkach pilnych.
Jak poinformował ratusz w Żorach, decyzja o zamknięciu porodówki została podjęta po analizie sytuacji demograficznej i finansowej, a także z uwagi na dalsze prognozy. Władze miasta wyliczają, że w ostatnich latach liczba porodów w żorskim szpitalu zmalała niemal trzykrotnie - z 875 w 2020 roku do zaledwie 352 w 2024 roku. Drastyczny spadek przekłada się na rosnące zadłużenie oddziału - uzasadnia ratusz.
Spadek liczby porodów i milionowe straty
W 2024 roku Oddział Położniczy przyniósł stratę ponad 3,6 mln zł, a Oddział Wcześniaków i Noworodków - ponad 1,6 mln zł. Według władz miasta trudna sytuacja finansowa utrzymująca się także w poprzednich latach stwarzała realne zagrożenie dla płynności finansowej całego szpitala."Zamknięcie tych oddziałów to trudna, ale konieczna decyzja, aby zapewnić mieszkańcom dostęp do innych, kluczowych usług medycznych" - zaznaczają władze Żor. Pozostałe oddziały, w tym Oddział Ginekologiczny, działają bez zmian i kontynuują udzielanie świadczeń w dotychczasowym zakresie.
Reforma i nowe zasady likwidacji porodówek
Zamknięcie porodówki w Żorach wpisuje się w szerszy kontekst ogólnopolskiej reformy szpitalnictwa. Była już ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, że planowane są nowe zasady łączenia lub likwidacji oddziałów położniczych. - Łączenie oddziałów między szpitalami będzie dobrowolne. Nie będzie automatycznych decyzji na podstawie liczby porodów. Każdy przypadek oceni zespół ekspertów przy wojewodzie - zapowiadała w listopadzie Leszczyna.
Przypadek Żor nie jest pierwszy w tym roku. Na początku lipca podjęto decyzję o zamknięciu ostatniej porodówki w Bieszczadach. Ministerstwo Zdrowia zdecydowało jednak, że od września szpital w Lesku zacznie znowu przyjmować porody. Oddział ma działać na zasadzie pilotażu, w tym czasie przygotowany zostanie plan naprawczy.
Prace nad reformą szpitalnictwa wciąż trwają. Projekt w środę dostał zielone światło od sejmowej komisji zdrowia.
- Kim jest Jolanta Sobierańska-Grenda? Sylwetka nowej ministry zdrowia
- Nawet 300 tys. zł dla lekarza z NFZ. Raport ujawnia, ile naprawdę zarabia większość
Źródła: PolskieRadio24.pl/Zory.pl/PAP