Silne turbulencje podczas lotu nad USA. 25 osób w szpitalu
25 osób trafiło do szpitala po "znaczących turbulencjach" podczas środowego lotu Delta Airlines z Salt Lake City do Amsterdamu - poinformował przewoźnik. Piloci przerwali podróż do Europy i lądowali w Minnesocie.
2025-07-31, 09:41
Trzy minuty nerwów. Turbulencje posłały do szpitala 25 osób
O wyjątkowo nerwowym locie mogą mówić pasażerowie samolotu, który w środę wieczorem wystartował z Salt Lake City w stanie Utach i kierował się do Amsterdamu.
Airbus A330, należący do Delta Airlines, wyruszył z Salt Lake City o godzinie 22.45 czasu lokalnego. Początkowo lot przebiegał spokojnie i około 23.23 maszyna osiągnęła wysokość 37 tys. stóp (ok. 11,3 km). Chwilę potem zaczęło mocno trząść, a samolot zamienił się w kolejkę górską: na zmianę wznosił się, i opadał, osiągając między 38 a 35,7 tys. stóp w ciągu około trzech minut. Potem turbulencje ustąpiły i piloci wyrównali na 37 tys. stóp.
Lot do Europy z nieplanowanym przystankiem
Na trasie airbusa Delta Airlines panowała wtedy zła, burzliwa pogoda - wynika z map meteorologicznych. Dane Flightradar24.com pokazują, że w tamtym rejonie sporo maszyn kluczyło, chcąc ominąć burzowe chmury.
Niedogodności trwały około trzech minut - wynika z danych Flightradar24.com. Poszkodowanych zostało 25 osób, dlatego piloci zdecydowali się odbić do Minnesoty i wylądować na lotnisku w Minneapolis. Tam pasażerami zajęli się lekarze, którzy przewieźli uskarżających się na dolegliwości ludzi do szpitala na obserwację.
Czytaj także:
- "Turbulencje czystego nieba". Niebezpieczne zjawisko nasila kryzys klimatyczny
- Latanie stanie się niebezpieczne? Zmiany klimatu nasilają ekstremalne zjawiska
- Kosztowne turbulencje. Singapurskie linie lotnicze wypłacają ogromne odszkodowania
Źródła: PolskieRadio24.pl/X/Delta Airlines/ABC/mbl/k