Wypadek na A1. Sebastian M. zostanie w areszcie. Jest decyzja sądu

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim podjął decyzję ws. Sebastiana M. Jest on oskarżony o spowodowanie wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. 34-latek pozostanie w areszcie tymczasowym na dłużej - do 24 grudnia 2025 roku.

2025-08-01, 14:49

Wypadek na A1. Sebastian M. zostanie w areszcie. Jest decyzja sądu
Sebastian M. pozostanie w areszcie tymczasowym dłużej. Foto: lodzka.policja.gov.pl

Sebastian M. zostanie w areszcie tymczasowym

Sąd podjął decyzję w piątek. Przedłużył tym samym wcześniej zastosowany środek zapobiegawczy orzeczony przez sąd w Katowicach.

Wypadek na A1. Prokuratura: Sebastian M. jechał co najmniej 315 km/h

Do tragicznego  wypadku doszło we wrześniu 2023 roku. Sebastian M., który jechał BMW po autostradzie A1, uderzył w prawidłowo jadącą kię, którą podróżowała trzyosobowa rodzina. Ich samochód stanął w płomieniach - rodzice i 5-letni syn zginęli na miejscu. Prokuratura ujawniła, że Sebastian M. kilkadziesiąt sekund przed wypadkiem jechał 309,6 km/h. Tuż przed samym zdarzeniem jego BMW osiągnęło prędkość 315-329 km/hTo nie wszystko. BMW, które prowadził M., było tak zmodyfikowane, że według prokuratury pojazd nie spełniał już norm - de facto nie powinien uczestniczyć w ruchu, stwarzał realne zagrożenie dla bezpieczeństwa.

Jak podała prokuratura, BMW zostało zmodyfikowane "poprzez zniesienie fabrycznego ogranicznika prędkości, podniesienie mocy maksymalnej wytwarzanej przez jednostkę napędową, podniesienie maksymalnego momentu obrotowego silnika oraz włączenie opcjonalnych wskaźników trybu sportowego". Śledczy nie mają wątpliwości: "przeprowadzone na polecenie S. M. modyfikacje bezpośrednio przyczyniły się do spowodowania przez niego wypadku z 16 września 2023 roku, umożliwiając mu rozwinięcie prędkości przekraczającej 300 km/h".

Sebastian M. uciekł za granicę. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Sebastian M. po wypadku nie został zatrzymany przez policję i uciekł za granicę, zanim zdołała go przesłuchać prokuratura. Został sprowadzony do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich 26 maja 2025 roku i decyzją sądu w Piotrkowie Trybunalskim osadzony w areszcie tymczasowym. W lipcu 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M. Za ten czyn grozi mu kara do 8 lat więzienia. Proces Sebastiana M. rozpocznie się we wrześniu.

Czytaj także:

Źródła: PAP/onet.pl/pb

Polecane

Wróć do strony głównej