PiS nie dąży do osłabienia Konfederacji? Smoliński: chcemy mieć silnego koalicjanta

2025-08-05, 20:10

- Nie jestem zwolennikiem pęknięcia Konfederacji. Bo to mogłoby na tyle ich osłabić, że nagle byłyby dwa małe ugrupowania, które mogłyby podzielić los PSL-u, czy Polski 2050. A tego na pewno nie chcemy. Chcemy mieć koalicjanta, z którym możemy mieć przynajmniej większość parlamentarną, a chcielibyśmy mieć większość konstytucyjną - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PiS Kazimierz Smoliński. 

 

  • Gościem Krzysztofa Grzybowskiego w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" we wtorek (5.08) o godz. 17.33 był poseł PiS Kazimierz Smoliński. 

Napięcia między PiS a Konfederacją

Choć w ostatnim czasie rosną napięcia między Konfederacją a Prawem i Sprawiedliwością, wielu politologów nie ma wątpliwości, że to tylko taktyczna walka o elektorat, a po wyborach parlamentarnych - przy korzystnych dla tych formacji wynikach - może dojść do utworzenia wspólnej koalicji rządzącej. Takie założenia potwierdza również gość Polskiego Radia 24.

Posłuchaj

Kazimierz Smoliński gościem Krzysztofa Grzybowskiego (Rozmowa Polskiego Radia 24) 15:43
+
Dodaj do playlisty

- Z partią Nowa Nadzieja, która jest częścią Konfederacji, dzieli nas sporo. Natomiast ze skrzydłem narodowym tej formacji różni nas mniej, choć różnice oczywiście też są. A Karol Nawrocki może być łącznikiem między Konfederacją a Prawem i Sprawiedliwością. Wtedy mogłoby szybciej dojść do zawarcia koalicji - powiedział Kazimierz Smoliński. 

Smoliński: nie chcemy osłabienia Konfederacji

Dodał jednocześnie, że "nie jest zwolennikiem pęknięcia Konfederacji". - Bo to mogłoby na tyle ich osłabić, że nagle byłyby dwa małe ugrupowania, które mogłyby podzielić los PSL-u, czy Polski 2050. A tego na pewno nie chcemy. Chcemy mieć koalicjanta, z którym możemy mieć przynajmniej większość parlamentarną, a chcielibyśmy mieć większość konstytucyjną - podkreślił. 

- Jesteśmy gotowi w różnych konfiguracjach wchodzić z nimi w jakieś alianse polityczne. Uważamy, że najbliżej jest nam właśnie do nich. Teraz piłka jest po ich stronie. Jeśli nie będą chcieli z nami grać, to oczywiście doprowadzą do ponownych wyborów. Zobaczymy też co będzie się działo w PSL-u. Na jesieni są wybory władz w tej partii. Mam nadzieję, że pan Kosiniak-Kamysz przestanie być szefem tego ugrupowania. Uważam, że już od dawna im szkodzi - podsumował Kazimierz Smoliński. 

Zobacz także:

Źródło: Polskie Radio 24/bartos

Polecane

Wróć do strony głównej