Pierwsze orędzie Nawrockiego. "Wybaczam całą pogardę"

- Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed państwem, wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, teatrowi politycznemu i wbrew pogardzie, z którą się spotykałem w drodze do urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. I jako chrześcijanin ze spokojem serca, i z głębi serca wybaczam całą tę pogardę i to, co działo się w czasie wyborów - powiedział Nawrocki podczas pierwszego orędzia.

2025-08-06, 10:20

Pierwsze orędzie Nawrockiego. "Wybaczam całą pogardę"
Orędzie Karola Nawrockiego. Foto: PAP/Paweł Supernak

Orędzie Karola Nawrockiego

Prezydent Karol Nawrocki podczas swojego pierwszego orędzia wskazał, że "mamy, jako wspólnota narodowa, wielką wartość przywiązania do wartości chrześcijańskich i to nie powinno się zmieniać". - Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed państwem, wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, teatrowi politycznemu i wbrew pogardzie, z którą się spotykałem w drodze do urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. I jako chrześcijanin ze spokojem serca i z głębi serca wybaczam całą tą pogardę i to, co działo się w czasie wyborów - powiedział.

W ocenie Nawrockiego "wybory 1 czerwca wysłały także silny głos suwerena do całej klasy politycznej". - To głos, że dalej tak rządzić nie można i że Polska tak dzisiaj wyglądać nie powinna. Drodzy Państwo, głos Polek i Polaków, głos Polek i Polaków, że chcą, aby politycy spełniali obietnice składane w czasie kampanii wyborczej - dodał.

- 1 czerwca jeszcze raz wszyscy przekonaliśmy się, że prezydent Rzeczypospolitej Polskiej musi być tylko i aż po prostu głosem obywateli, i obywatelek Rzeczypospolitej. Nikim więcej. Ja, jako prezydent Polski, będę głosem narodu polskiego i takie mam przed sobą zadanie. Nie zaskoczę państwa ze swoim programem politycznym na najbliższe 5 lat. Tak, Polacy oczekują, że politycy będą wypełniać swoje obietnice. A ja swoje obietnice zawarłem w planie XXI wieku. W programie, który dostał 10,5 miliona głosów wyborców - kontynuował.

Zapowiedział, że zamierza być konsekwentnym i zdeterminowany w realizacji planu. - A w tym planie jasno można przeczytać, że jestem wielkim zwolennikiem i będę popierał wszystkie inicjatywy, i swoimi decyzjami będę dążył do tego, aby państwo polskie było ambitne, było miejscem rozwoju, było miejscem wielkich, przełomowych projektów, takich jak Centralny Port Komunikacyjny, jak polskie drogi, polskie porty. Program, który będę realizował jest programem zrównoważonego rozwoju państwa polskiego - wyjaśnił.

- Wszyscy jesteśmy z miast i wiosek polskich. I nie ma Polski A i Polski B. I to się nie zmieni w ciągu moich najbliższych 5 lat. Plan 21 i mój program to "nie" dla nielegalnej imigracji, "tak" dla polskiej złotówki, "nie" dla euro. Jako prezydent Polski nie pozwolę podnieść wieku emerytalnego - wyliczał.

Nawrocki wyraził nadzieję, że jego prezydentura "przywróci wiarę w składane obietnice przez 5 lat w każdą godzinę, każdego dnia, w każdym tygodniu, każdą decyzją i inicjatywą ustawodawczą". - Będę wypełniał swoje zobowiązania wobec moich wyborców i wobec tych, którzy brali udział w wyborach - przekonywał Nawrocki.

- Chcę jasno zadeklarować, że swoich decyzji nie będę podejmował zgodnie z tymi podziałami i zgodnie z podziałami politycznymi, tylko wbrew tym podziałom, podejmując zawsze decyzję, która odnosi się do głosu narodu polskiego, a nie do politycznych czy partyjnych emocji, które mnie przez 42 lata nie interesowały i nie będą mnie interesować jako prezydenta Polski - mówił.

Podkreślił, że będzie głosem tych, "którzy chcą suwerennej Polski, która jest w Unii Europejskiej, ale Polski, która nie jest Unią Europejską, tylko jest Polską i pozostanie Polską". - Zarówno w dyskusjach z polskim rządem w swoich decyzjach i na arenie międzynarodowej w sposób dyplomatyczny będę oczywiście wspierał relacje w ramach Unii Europejskiej, ale nigdy nie zgodzę się na to, aby Unia Europejska zabierała Polsce kompetencje, szczególnie w sprawach, które nie zostały zapisane w traktatach europejskich, a te nie powinny się zmienić - powiedział.

- Potrzebujemy wielkich i przełomowych projektów inwestycyjnych. O tym już wspominałem, ale o CPK wspominać będę regularnie. A jutro złożę inicjatywę ustawy, abyśmy wrócili do tradycyjnego kształtu Centralnego Portu Komunikacyjnego - poinformował. Nawrocki wskazał również, że ze smutkiem patrzy na to, "co dzisiaj dzieje się wokół przełomowych projektów inwestycyjnych w państwie polskim". - Bo właściwie moglibyśmy je podzielić na te zupełnie zablokowane, na te okrojone, i na te w najlepszym przypadku opóźnione. To bardzo niepokojące scenariusz - dodał.

- A gdy spojrzymy na lawinowo rosnące zadłużenie państwa polskiego i dług, a także na obiektywny problem, problem demograficzny w naszej ojczyźnie i problem z mieszkalnictwem, to niestety dzisiaj Polska jest na bardzo złej drodze do rozwoju i musimy mieć tego świadomość. Coś trzeba zmienić - powiedział. - Stąd też szanowny panie premierze, drodzy państwo ministrowie, chciałem serdecznie już dzisiaj zaprosić na posiedzenie Rady Gabinetowej, które odbędzie się jeszcze w sierpniu - mówił.

Jego zdaniem "Polska musi wrócić na drogę praworządności". - Dzisiaj Polska nie jest na drodze praworządności. Ciężko nazwać praworządnym państwo, w którym nie działa i nie funkcjonuje legalnie wybrany prokurator krajowy, w którym artykuł 7. konstytucji mówiący, że organy władzy państwowej muszą działać na podstawie i w granicach prawa, jest niestety regularnie łamany - powiedział Nawrocki.

W celu "rozwiązania problemu ustroju państwa" przy Pałacu Prezydenckim Nawrocki zapowiedział powołanie Rady do spraw Naprawy Ustroju Państwa. - Tak dalej być nie może. Polacy chcą naprawy ustroju państwa - przekonywał Nawrocki.

- Na sam koniec, być może z polityczną naiwnością powiem, że wierzę, iż uda nam się porozumieć w sprawach zasadniczych dla Polski i wyłączyć je ze sporu politycznego. Kwestie rozwoju, kwestie mieszkalnictwa, kwestie polskiego bezpieczeństwa są takimi, wokół których wierzę, że uda się zbudować ponadpartyjny, ponad polityczny konsensus - wskazał.

Karol Nawrocki złożył przysięgę prezydencką

Karol Nawrocki złożył w środę przed Zgromadzeniem Narodowym przysięgę prezydencką i objął urząd prezydenta RP. Tekst przysięgi brzmi: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem". Nawrocki zakończył przysięgę słowami: "Tak mi dopomóż Bóg".

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/nł

Polecane

Wróć do strony głównej