Cegłów. Brutalne pobicie 14-latka, uderzył głową o chodnik. Jest w śpiączce

Cegłów. 14-latek brutalnie pobity przez 22-letniego kolegę

Do zdarzenia doszło we wtorek po południu, przed jednym z supermarketów w Cegłowie. Według ustaleń śledczych dzień wcześniej Szymon pokłócił się z dziewczyną 22-latka. Następnego dnia 14-latek umówił się ze swoim znajomym, aby - jak relacjonuje prokurator Magdalena Wieczorek z Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim - "wyjaśnić sprawę za pomocą pięści".

W trakcie bójki nastolatek przewrócił się na chodnik i uderzył głową o twarde podłoże. 22-latek miał pomóc mu wstać, po czym uczestnicy zdarzenia rozeszli się do domów. Szymonowi udało się dotrzeć do mieszkania, jednak wkrótce stracił przytomność. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przetransportowało go do szpitala w Warszawie, gdzie stwierdzono uraz czaszki i krwiak. Lekarze określają jego stan jako ciężki.

Grzegorzowi Z. zostaną postawione zarzuty

Nastolatek jest obecnie w śpiączce. Lekarze planują jego wybudzenie w czwartek. Tego samego dnia 22-letniemu Grzegorzowi Z. ma zostać przedstawiony zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Policja wciąż zbiera materiał dowodowy i przesłuchuje świadków. 

Mieszkańcy Cegłowa są wstrząśnięci zdarzeniem. - Jestem w kontakcie z tatą Szymona i mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze - powiedział Polskiemu Radiu RDC burmistrz miasta Marcin Uchman. 

W ramach śledztwa policja zatrzymała początkowo trzy osoby, jednak po przesłuchaniu dwie zostały zwolnione.

Czytaj także:

• W Chorwacji rośnie niechęć do Polaków. Chodzi o brutalne pobicie
• Wypadek w Kamieniu. Osobówka zderzyła się z ciężarówką, nie żyje kierowca

Źródło: Polskie Radio RDC