"Nie wiem, dlaczego wygrywam". Niezwykła przemowa Igi Świątek
- Dziękuję wszystkim, którzy wierzyli we mnie nie tylko w czasie wzlotów, ale również upadków - powiedziała Iga Świątek po zwycięstwie w turnieju WTA w Cincinnati. Polka w finale prestiżowej imprezy pokonała 7:5, 6:4 Włoszkę Jasmine Paolini.
2025-08-19, 06:47
Iga Świątek wygrała turniej w Cincinnati i wygłosiła przemowę
Iga Świątek po raz pierwszy w karierze triumfowała w turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Rozstawiona z numerem trzecim polska tenisistka w finale wygrała z Włoszką Jasmine Paolini (nr 7.) 7:5, 6:4. Mecz trwał godzinę i 50 minut.
- Gratulacje Iga dla ciebie i dla twojego zespołu, grałaś świetnie - zwróciła się do Polki Włoszka podczas dekoracji.
Gratulacje dla rywalki złożyła również Polka, podziękowała jej za pozytywne nastawienie i dobrą energię, którą wnosi do szatni.
- Gratuluję ci całego turnieju. Jak zwykle grałaś fantastycznie, mam nadzieję, że za dwa tygodnie spotkamy się w finale US Open - zwróciła się Świątek do rywalki i dodała. - Dziękuję ci również za to, że jesteś tak pozytywnie nastawioną do świata osobą, niewiele jest wśród nas takich. Zawsze dobrze jest patrzeć na twój uśmiech. Gratuluję tobie i twojemu zespołowi znakomitej pracy. To była przyjemność.
- Chcę też podziękować mojemu teamowi. Nie wiem, dlaczego wygrywam turnieje, które są ostatnimi, jeśli chodzi o prawdopodobieństwo moich zwycięstw. Dziękuję za to, że czynicie ze mnie coraz lepszą tenisistkę, która może również wygrywać na szybkich nawierzchniach. Jestem tym wręcz zszokowana, ale też bardzo szczęśliwa. Dziękuję wam i mojej rodzinie za nieustające wsparcie.
Świątek wywołała aplauz na trybunach
Polka zwróciła się też do tych, którzy wspierali ja na dobre i na złe. Wtedy, gdy w pierwszej części sezonu nie potrafiła znależć klucza do zwyciężania.
- Dziękuję wszystkim, którzy wierzyli we mnie nie tylko w czasie wzlotów, ale również upadków - powiedziała Świątek.
Świątek wraca na fotel wiceliderki
Triumf w Cincinnati zapewnił Świątek powrót na pozycję wiceliderki rankingu WTA. Przed startem US Open Polka będzie miała na koncie 7933 punkty. Liderką pozostanie Białorusinka Aryna Sabalenka (11225 pkt.). Na trzecie miejsce spadła Coco Gauff (7874 pkt.)
Sam awans do finału zagwarantował też Polce występ w kończącym sezon turnieju WTA Finals w Rijadzie (1-8 listopada).
Polka wywalczyła 24. tytuł w karierze i 11. w turniejach rangi WTA 1000.
Kiedy kolejny mecz Igi Świątek?
Po triumfie w Cincinnati Świątek ruszyła w podróż do Nowego Jorku, gdzie według planu w środę 19 sierpnia o 12.00 czasu lokalnego (o 18.00 czasu polskiego) rozpocznie rywalizację w turnieju miksta w US Open. Jej partnerem będzie Norweg Casper Ruud.
- Finał, 16 godzin i kolejny mecz. Szalone wyzwanie Igi Świątek
- Rozczarowanie przed meczem Świątek. Alcaraz i Sinner grali tylko 5 gemów
- Bartłomiej Kubkowski próbuje przepłynąć Bałtyk. Nie zrobił tego nikt
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah