Kto powinien reprezentować Polskę w USA? Polacy wskazali

Szczyt w Białym Domu bez Polski

W poniedziałek w Białym Domu odbył się szczyt poświęcony Ukrainie, w którym uczestniczyli Donald Trump, Wołodymyr Zełenski oraz siedmiu europejskich przywódców. Zabrakło jednak polskiej delegacji, co wywołało polityczną burzę w Warszawie.

Rząd i Pałac Prezydencki przerzucają się odpowiedzialnością za nieobecność Polski. Według rządu, naturalnym reprezentantem miał być prezydent, który podkreśla swoje bliskie relacje z amerykańską administracją. Tymczasem otoczenie Karola Nawrockiego wskazuje, że to przedstawiciele rządu powinni zasiąść przy stole w formule "koalicji chętnych".

Polacy wybrali lidera rozmów z USA

W cieniu politycznych sporów narasta kluczowe pytanie o reprezentację Polski w rozmowach z administracją Donalda Trumpa. Kto powinien być głównym rozmówcą w relacjach z Białym Domem - prezydent czy premier?

Z sondażu SW Research dla Onetu wynika, że społeczne oczekiwania są wyraźnie ukierunkowane. 48,6 proc. badanych wskazało prezydenta Karola Nawrockiego jako naturalnego partnera dla strony amerykańskiej. Z kolei 28,4 proc. ankietowanych opowiedziało się za premierem Donaldem Tuskiem. Blisko jedna czwarta respondentów - 23 proc. - nie miała sprecyzowanego zdania w tej kwestii.

Badanie zostało zrealizowane w dniach 19-20 sierpnia 2025 r. przez agencję SW RESEARCH metodą wywiadów on-line (CAWI - Computer-Assisted Web Interview) na panelu internetowym SW Panel. W ramach badania przeprowadzono 823 ankiet z ogólnopolską próbą dorosłych. Zastosowano dobór kwotowy - próba była reprezentatywna ze względu na łączny rozkład płci, wieku i klasy wielkości miejscowości zamieszkania.

• MON i Kierwiński odpowiadają Błaszczakowi. "Miałby Pan trochę wstydu"
  
• Spotkanie Zełenski-Putin w Budapeszcie? Tusk ocenił wybór miejsca
  
• Zełenski powinien iść na ustępstwa wobec Putina? Polacy zabrali głos

Źródło: Polskie Radio/Onet/nł