Niepokojące zjawisko na Antarktydzie. Naukowcy alarmują

Eksperci z Australijskiego Programu Antarktycznego ostrzega, że pokrywa lodowa Antarktydy Zachodniej znajduje się na skraju załamania. Skutki mogą być katastrofalne - przekonują. Analiza wykazała, że poziom mórz może wzrosnąć o około trzy metry, przez co zalane mogą zostać nadmorskie miasta; zagrożone są też ekosystemy i populacja niektórych gatunków zwierząt, m.in. pingwinów cesarskich.

2025-08-21, 11:44

Niepokojące zjawisko na Antarktydzie. Naukowcy alarmują
Pęknięcie lodowca na Antarktydzie Zachodniej. Foto: Science Photo Library/Science Photo Library/East News

Topnienie lodowców. "Miasta nadmorskie mogą zostać zalane"

Mowa o jednej z największych mas lodowych na Ziemi, zajmującej powierzchnię ponad miliona kilometrów kwadratowych. Zawalenie się lodu zachodnioantarktycznego spowodowałoby zalanie nadmorskich miast na całym świecie - podaje "Daily Mail".

"W Wielkiej Brytanii miasta takie jak Hull, Skegness, Middlesbrough i Newport zostałyby zalane wodą. Tymczasem w Europie znaczna część Holandii, a także Wenecja, Montpellier czy Gdańsk" - czytamy.

- Gwałtowne zmiany zaobserwowano już w lodzie, oceanach i ekosystemach Antarktydy, a sytuacja ta będzie się pogłębiać z każdym ułamkiem stopnia globalnego ocieplenia - powiedziała dr Nerilie Abram, główna autorka badania, cytowana przez brytyjski dziennik.

"Zmiana, która pociąga za sobą szereg skutków ubocznych"

Naukowcy przeprowadzili analizę skutków załamania się pokrywy lodowej Antarktydy Zachodniej. Wynika z niej, że konsekwencje mogłyby być katastrofalne. - Utrata lodu morskiego Antarktydy to kolejna nagła zmiana, która pociąga za sobą szereg skutków ubocznych, w tym zwiększenie podatności pływających szelfów lodowych wokół Antarktydy na załamanie spowodowane falami - wyjaśniła dr Abram, cytowana przez "Daily Mail".

Zanikanie lodu morskiego Antarktydy i spowolnienie głębokiej cyrkulacji w Oceanie Południowym wykazują niepokojące oznaki większej podatności na ocieplenie klimatu niż wcześniej sądzono - kontynuowała badaczka. - Wraz z zanikaniem lodu morskiego na powierzchni oceanów, zmienia się również ilość ciepła słonecznego zatrzymywanego w systemie klimatycznym. To prawdopodobnie będzie pogłębiało ocieplenie w regionie Antarktydy - dodała.

"Wzrasta ryzyko wyginięcia pingwinów cesarskich"

Z kolei w ocenie prof. Matthew Englanda, współautora badania, "jednym z największych skutków będzie zagrożenie dla dzikiej przyrody i ekosystemów oceanicznych Antarktydy" - podaje "Daily Mail".

Zagrożona jest m.in. populacja pingwinów cesarskich Zagrożona jest m.in. populacja pingwinów cesarskich

- Utrata lodu morskiego na Antarktydzie zwiększa ryzyko wyginięcia pingwinów cesarskich, których pisklęta potrzebują stabilnego siedliska lodu morskiego, zanim wykształcą wodoodporne pióra - zaalarmował naukowiec. - Utrata całych kolonii piskląt była obserwowana wzdłuż wybrzeża Antarktydy z powodu wczesnych załamań lodu morskiego. Niektóre kolonie doświadczyły już - w ciągu ostatniej dekady - licznych niepowodzeń lęgowych - dodał.

Czytaj także:

Źródło: "Daily Mail"/łl

Polecane

Wróć do strony głównej