Zawetowana ustawa wiatrakowa. Liczą na nią polskie samorządy

- Rząd zajął się nowelizacją ustawy wiatrakowej z powodu konieczności dalszej transformacji energetycznej. Ale widać też duże przyzwolenie społeczne, aby przyspieszyć budowę elektrowni wiatrowych - powiedział w Polskim Radiu 24 Adam Traczyk, dyrektor Fundacji More in Common Polska. 

2025-08-21, 20:00

Zawetowana ustawa wiatrakowa. Liczą na nią polskie samorządy
Rozwój OZE takich jak np. elektrownie wiatrowe, pomoże Polsce w uzyskaniu tzw. miksu energetycznego, czyli odchodzenia od elektrowni węglowych, czego domaga się Komisja Europejska.Foto: Shutterstock/engel.ac

W sierpniu Sejm i Senat przyjęły założenia nowelizacji ustawy o stawianiu elektrowni wiatrowych, która zliberalizowała przepisy dotyczące minimalnej odległości takich instalacji od zabudowań z 700 do 500 metrów. Nowe rozwiązania miało być silnym impulsem do rozwoju OZE w Polsce. W czwartek 21 sierpnia 2025 prezydent Karol Nawrocki zawetował tę ustawę, argumentując, że licząc się opinią społeczeństwa negatywnie ocenia liberalizację przepisów dotyczących odległości budowy elektrowni wiatrowych od domów mieszkalnych. 

 

Posłuchaj

Adam Traczyk mówi o ustawie wiatrakowej (Zmiana klimatu) 22:52
+
Dodaj do playlisty

Politycy rządowi akcentują w swoich wypowiedziach, że blokując przyjęcie tej ustawy, prezydent RP jednocześnie sabotuje zamrożenie cen energii elektrycznej, było zapisane w tej samej ustawie wiatrakowej. Prezydent Nawrocki ripostuje przedstawiając swoje rozwiązanie w postaci ustawy, dotyczącej ograniczenia cen za prąd dla odbiorców indywidualnych. W jej zapisach nie ma łączenia cen energii z liberalizacją przepisów dotyczących budowy elektrowni wiatrowych. Pat w tej sprawie będzie długo trwał, bo wynika z obecnej sytuacji politycznej w naszym kraju. 

- Za czasów PiS nastąpiło zaostrzenie przepisów dotyczących energetyki wiatrowej. Ale jednocześnie ta partia dość szybko chciała znaleźć jakieś rozwiązanie, które z jednej strony odpowiadałoby stanowisku tej mniejszościowej grupy krytyków, a z drugiej była na rękę tym, którzy widzieli konieczność w dalszym rozwijaniu OZE w Polsce. Dlatego wprowadzono wtedy zapis o 700 metrowej odległości stawiania takich instalacji od zabudowań. Miało to odblokować ich budowę, ale tak się jednak nie stało. Dlatego nowe rozwiązanie obecnego rządu ma duże, ponad partyjne poparcie społeczne - powiedział Adam Traczyk. 


***

Audycja: Zmiana klimatu
Prowadząca: Patryk Michalski
Gość: Adam Traczyk (dyrektor Fundacji More in Common Polska) 
Data emisji: 21.08.2025
Godzina emisji: 19.06

Źródło: Polskie Radio 24

 

Polecane

Wróć do strony głównej