Szczepienia w aptekach. Sutkowski: farmaceuta nie ma dokumentacji, wiele może umknąć
Farmaceuci zyskali możliwość zaszczepiania przeciwko dziesięciu chorobom. - Mamy pewne zastrzeżenia jako lekarze - powiedział w Polskim Radiu 24 Michał Sutkowski, prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych.
2025-08-25, 13:03
Najważniejsze informacje w skrócie:
- W aptece można się zaszczepić przeciwko dziesięciu chorobom
- Farmaceuta nie ma wglądu do dokumentacji medycznej pacjenta - zauważył Michał Sutkowski
- Większym problemem jednak, jego zdaniem, jest podejście Polaków do szczepień
Od 25 sierpnia farmaceuci mogą wykonywać szczepienia ochronne przeciwko dziesięciu chorobom. W niektórych aptekach można się teraz zaszczepić przeciwko COVID-19, grypie, pneumokokom, krztuścowi, ludzkiemu wirusowi brodawczaka (HPV), półpaścowi, tężcowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i zakażeniom wirusem syncytialnym układu oddechowego (RSV).
- Krok w dobrą stronę, ale mamy pewne zastrzeżenia jako lekarze - powiedział Michał Sutkowski. Chodzi przede wszystkim o brak dokumentacji pacjentów. Zdaniem eksperta jednak jest to przełomowy krok, jeśli chodzi o funkcjonowanie aptek. Podkreślił, że nowe rozwiązanie wymaga kampanii informacyjnej, aby pacjenci zrozumieli, że te szczepienia ich dotyczą i są ważne.
Posłuchaj
Pacjent do apteki powinien przyjść z dokumentacją
- Farmaceuci od lutego tego roku mają uprawnienia do wypisania takiej recepty refundowanej na określone szczepienia, więc tutaj tu jest też bardzo ułatwiona droga - zauważył gość Polskiego Radia 24. Zaznaczył, że droga przez gabinet lekarski też nie jest skomplikowana. - Skomplikowane jest niestety nasze myślenie o szczepieniach, które niestety podlega wpływom antyszczepionkowym, sceptycznym. I to jest największy problem - podkreślił lekarz.
Zdaniem Sutkowskiego konieczne jest rozbudowanie i integracja systemów elektronicznych, aby z jednej strony została odnotowana informacja o szczepieniu, a z drugiej był możliwy wgląd w aptece przed szczepieniem w dokumentację medyczną. - Kolega farmaceuta nie ma absolutnie dokumentacji i bardzo, bardzo wiele rzeczy może umknąć, kiedy pacjent nie przyniesie, nie pokaże tej dokumentacji - tłumaczył, wskazując na różne przeciwwskazania: wstrząs, uczulenia, zespoły kruchości.
Lekarz podkreślił przy tym, że ważniejsze od miejsca, gdzie będzie przeprowadzone szczepienie, jest podjęcie inicjatywy w tym zakresie. - Dla siebie i dla swoich bliskich - podkreślił.
- Nowe szczepionki na COVID-19. Wiemy, kiedy trafią do aptek i przychodni
- Odra powróciła do Polski. Liczba szczepień zmalała po pandemii
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Małgorzata Żochowska
Opracowanie: Filip Ciszewski