Rosja rozszerza plan na wojnę? Gierasimow pokazał niepokojącą mapę

W sieci pojawiło się nagranie z rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Szef Sztabu Generalnego zapowiedział dalsze walki na froncie, a za nim znajdowała się mapa Ukrainy. Wynika z niej, że Rosja może mieć plan rozszerzenia wojny.

2025-09-01, 19:30

Rosja rozszerza plan na wojnę? Gierasimow pokazał niepokojącą mapę
Rosja ma w planach zająć Odessę i Charków?. Foto: VYACHESLAV PROKOFYEV/AFP/East News; X/KyivPost

Wojna w Ukrainie. Zaskakujące nagranie z Moskwy

W sobotę 30 sierpnia rosyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało nagranie, na którym za szefem Sztabu Generalnego Walerijem Gierasimowem widać mapę fragmentu Ukrainy oraz państw w najbliższym sąsiedztwie. Mapa budzi niepokój, ponieważ widać na niej, że Kreml ma ambicję zająć cały obwód odeski i charkowski. Na tle takiej mapy Gierasimow wygłaszał przemówienie ws. wiosenno-letniego okresu wojny. Zapowiedział kontynuację walk na froncie i masowe ataki na ukraińskie miasta, pomimo trwających rozmów pokojowych.

Analityk Conflict Intelligence Team (CIT) podał jednak inną interpretację. Napisał na platformie X, że dla Sztabu Generalnego Rosji "każde terytorium, na którym pojawił się rosyjski żołnierz, uznawane jest za kontrolowane przez Rosję". Według analityków amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) Walerij Gierasimow znacząco wyolbrzymia osiągnięcia Rosji w wiosenno-letniej ofensywie.

Warto przypomnieć, że dotychczas Moskwa publicznie domagała się pełnej kontroli nad obwodem donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim. Żądania zajęcia obwodu odeskiego i charkowskiego nigdy wcześniej nie pojawiły się w żądaniach Rosji.

Jaka jest sytuacja na froncie? Rosja zajęła niecały 1 proc. Ukrainy

Rosja okupuje obecnie ok. 4 proc. obwodu charkowskiego, natomiast obwód odeski w całości jest pod kontrolą Ukrainy. "The Kyiv Independent" podkreśla, że zdobycie tych obwodów dałoby Rosji dostęp do Morza Czarnego, głównych węzłów transportowych oraz ośrodków przemysłowych - co od dawna stanowi strategiczny cel Moskwy. Zwrócono jednocześnie uwagę, że pomimo potencjalnych ambicji, Rosja prawdopodobnie potrzebowałaby znacznie więcej czasu, żeby zdobyć Odessę i Charków.

Od listopada 2022 r. rosyjskie wojska zajęły jedynie 5 842 km2 ukraińskiego terytorium, co stanowi zaledwie ok. 0,97 proc. powierzchni całego kraju. Kwestia ustępstw terytorialnych pojawiła się po tym, jak prezydent USA Donald Trump zasugerował w rozmowach z europejskimi przywódcami i prezydentem Wołodymyrem Zełenskim pomysł "zamiany ziem".

Źródło w Biurze Prezydenta Ukrainy poinformowały wcześniej, że rosyjska propozycja obejmowała wycofanie się Kijowa z terenów obwodów donieckiego i ługańskiego kontrolowanych przez Ukrainę w zamian za częściowe wycofanie się Rosjan z obwodów sumskiego i charkowskiego. Wołodymyr Zełenski odrzucił taką propozycję 9 sierpnia, stwierdzając, że Ukraina nie odda terytorium w zamian za zakończenie wojny.

Czytaj także:

Źródła: TheKyivIndependent/X/ISW/tw

Polecane

Wróć do strony głównej