Gigantyczne jezioro w centrum Polski? Może być głębsze niż Hańcza

Po zakończeniu wydobycia węgla brunatnego w dwóch bełchatowskich odkrywkach teren ma zostać zalany wodą. Powstanie gigantyczne jezioro, które stanie się atrakcją turystyczną. Co więcej, będzie to nowy najgłębszy zbiornik w Polsce.

2025-09-02, 11:47

Gigantyczne jezioro w centrum Polski? Może być głębsze niż Hańcza
Odkrywki bełchatowskiej kopalni zostaną przekształcone w ogromne jezioro. Foto: Piotr Kamionka/REPORTER

"Bełchatowskie Mazury" zamiast kopalni

O rozmiarach przyszłego jeziora świadczy chociażby to, że Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów jest największą tego typu kopalnią w Polsce i jedną z największych w Europie. Jeszcze w 2023 roku PGE poinformowało, że planowana jest rekultywacja terenu. Jak wówczas przekazano, przyszły zbiornik wodny będzie miał powierzchnię 4 tys. hektarów i głębokość aż 170 m. Obecnie najgłębszym jeziorem w Polsce jest Hańcza (108,5 m). 

Nowe jezioro w Bełchatowie ma zostać atrakcją turystyczną z plażami czy przystaniami jachtowymi. Wypełnianie zbiornika wodą ma się rozpocząć niezwłocznie po zakończeniu wydobycia - w 2038 roku. Jezioro będzie zasilane przez wody podziemne i powierzchniowe. Całość została nazwana "Bełchatowskimi Mazurami".

- Po zakończeniu eksploatacji węgla brunatnego należy oba wyrobiska odpowiednio ukształtować, aby w sposób bezpieczny przystąpić do ich wypełnienia. W Polu Bełchatów zakończyły się już roboty górnicze na froncie podstawowym i aktualnie deponowany jest tutaj nadkład z Pola Szczerców. Cel to wypłycenie i ukształtowanie wyrobiska końcowego. W Polu Szczerców w najbliższych latach węgiel będzie wydobywany, ale nie przeszkadza to w formowaniu wyrobiska końcowego, co odbywa się na bieżąco podczas prowadzenia robót górniczych - przekazała w rozmowie z wp.pl Joanna Blewąska-Kołodziejczak z działu prasowego spółki PGE GiEK. Proces zalewania zbiornika potrwa ok. 20 lat.

Jakie zmiany czekają Bełchatów?

Niewykluczone, że obok jeziora powstanie elektrownia jądrowa. Po zamknięciu kopalni i elektrowni w Bełchatowie potrzebne będą nowe miejsca pracy. Szansą - według PGE GiEK oraz lokalnych władz - miałby być właśnie taki obiekt. Według wstępnych analiz Bełchatów spełnia kryteria dla takiej inwestycji. 

Prezydent Miasta Bełchatowa, Patryk Marjan wraz ze związkami zawodowymi, działającymi w PGE GiEK S.A. (stroną społeczną) zabiega zarówno w polskim parlamencie, jak i we właściwych ministerstwach o to, by elektrownia jądrowa powstała właśnie u nas - przekazała w rozmowie z portalem rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Bełchatowa Kryspina Rogowska. - Po zakończeniu działalności wydobywczej przez Kopalnię Węgla Brunatnego należącej do PGE GiEK S.A., cały region będzie musiał zmierzyć się z możliwym wysokim bezrobociem i postępującą degradacją społeczną - dodała.

Prezes zarządu PGE GiEK S.A. prezes zarządu Jacek Kaczorowski nakreślił wizję transformacji energetycznej Bełchatowa. - Planujemy także budowę siłowni wiatrowych, farm fotowoltaicznych oraz inteligentnych magazynów energii – stabilizatorów sieci dla OZE. Chcemy te plany realizować w Bełchatowie, wykorzystując istniejącą infrastrukturę, know how, a także wiedzę i doświadczenie ludzi od lat związanych z energetyką - mówił.

Czytaj także:

Źródło: wp.pl/egz

Polecane

Wróć do strony głównej