Awaryjne lądowanie wojskowego śmigłowca. Dwie osoby na pokładzie
Wojskowy śmigłowiec Mi-2 lądował awaryjnie w rejonie Złotnik Kujawskich we wtorek wieczorem - poinformowała rzecznika 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych kpt. Iwona Kloskowska. W maszynie było dwóch pilotów. Przyczyny zdarzenia ustala Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
2025-09-03, 10:56
Awaryjne lądowanie. "Piloci zobaczyli błysk"
Kpt. Kloskowska poinformowała, że w awaryjne lądowanie odbyło się na polu, około 200 metrów od drogi asfaltowej.
- Wczoraj (red. we wtorek) około godz. 21 w rejonie Złotniki Kujawskie awaryjnie lądował nasz śmigłowiec Mi-2. Obywały się loty szkoleniowe w noktowizji. Lądowanie nastąpił po tym, jak piloci zobaczyli błysk i poczuli szarpnięcie. W śmigłowcu znajdowało się dwóch pilotów. Ustalono, że lądowanie awaryjne nastąpiło około 200 metrów od drogi asfaltowej na polu, czyli nie było w pobliżu żadnych zabudowań. Na miejscu od razu pojawiły się służby - powiedziała portalowi PolskieRadio24 rzeczniczka 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych.
Śmigłowiec został zarekwirowany przez Żandarmerię Wojskową i prokuraturę. - Teraz czekamy na Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Czekamy na ustalenie przyczyny tego awaryjnego lądowania - dodała kpt. Kloskowska.
Podczas zdarzenia nikt nie ucierpiał. W śmigłowcu została uszkodzona przednia goleń.
Czytaj także:
- Wizyta Nawrockiego w USA. Sikorski zdradza, co będzie kluczowe
- Koniec Platformy Obywatelskiej. TVN24 ujawnia plan Tuska
- Rodzice skarżą się na godziny lekcyjne. Dzieci kończą po 17
Źródło: Polskie Radio