Nawrocki w Białym Domu. Rau: potwierdzi, że Polska jest lojalnym partnerem
Karol Nawrocki został przyjęty przez Donalda Trumpa w Białym Domu. - Oczekuję kontynuacji dobrych relacji między Stanami Zjednoczonymi i Polską - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Prawa i Sprawiedliwości, były szef MSZ Zbigniew Rau.
2025-09-03, 18:20
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Karol Nawrocki jest gościem Donalda Trumpa w Białym Domu
- Karol Nawrocki zapewne potwierdzi, że Polska jest lojalnym, przewidywalnym partnerem Stanów Zjednoczonych - powiedział Zbigniew Rau
- Podkreślił, że polska strona rządowa intensywnie pracowała, żeby utracić wiarygodność w Białym Domu
OGLĄDAJ. Zbigniew Rau, były minister spraw zagranicznych gościem Pawła Pawłowskiego
Prezydent Karol Nawrocki został powitany w Białym Domu przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. To pierwsza wizyta zagraniczna Karola Nawrockiego. Prezydent Polski przyjechał limuzyną przed południowe wejście do Białego Domu. Niedługo potem obaj prezydenci obejrzeli pokaz lotniczy F-35 i F-16. Głównym punktem wizyty prezydenta Nawrockiego w Białym Domu będzie spotkanie z prezydentem USA w Gabinecie Owalnym. W programie przewidziano także robocze śniadanie obu delegacji, które odbędzie się w Sali Gabinetowej Białego Domu. Według planu prezydent Karol Nawrocki spędzi w Białym Domu około dwóch godzin.
- Oczekuję kontynuacji dobrych relacji między Stanami Zjednoczonymi i Polską - powiedział Zbigniew Rau. Zaznaczył, że były one szczególnie dobre w okresie prezydentury Andrzeja Dudy i pierwszej kadencji Donalda Trumpa. Przypomniał, że wówczas "potwierdzono słusznie, że z polskiej strony odpowiednikiem prezydenta Stanów Zjednoczonych w partnerskich wizytach jest ośrodek Prezydenta RP". - I wtedy też uznano, że we wspólnym interesie zarówno amerykańskim, jak i polskim jest zacieśnianie współpracy zarówno w wymiarze wojskowym, jak i gospodarczym, szczególnie energetycznym - dodał były szef MSZ.
Rau ocenił, że Karol Nawrocki zapewne potwierdzi, że Polska jest lojalnym, przewidywalnym partnerem Stanów Zjednoczonych w strukturze Paktu Północnoatlantyckiego. Zwrócił uwagę na wydatki na obronę narodową i silną pozycję na wschodniej flance NATO. - W dyplomacji rzecz polega na tym, że wielokrotnie, do znudzenia, w różnych konstelacjach politycznych, w różnych konstelacjach personalnych, trzeba powtarzać rzeczy oczywiste - wyjaśnił.
Posłuchaj
Zbigniew Rau o rozmowie Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem (Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:23
Dodaj do playlisty
Współpraca prezydenta z rządem
Na uwagę, że na arenie międzynarodowej i w kreowaniu polityki zagranicznej, prezydent współdziała z prezesem Rady Ministrów i ministrem spraw zagranicznych, Rau stwierdził, że widział to współdziałanie w bardzo konstruktywnej formule w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości.
- Jeśli weźmiemy trzy osoby w obecnym rządzie, które najbardziej są predysponowane do prowadzenia polityki zagranicznej vis a vis Stanów Zjednoczonych, to jest premier Tusk, to jest minister Sikorski i to jest kierownik naszej ambasady w Waszyngtonie, pan senator Klich - wyliczył. Podkreślił, że wszyscy ci panowie pracowali długo i bardzo intensywnie na tym, żeby ich wiarygodność w oczach obecnej administracji amerykańskiej była poniżej wszelkich standardów, jakich należy oczekiwać w relacjach dyplomatycznych, sojuszniczych.
Czytaj także:
- Żołnierze USA w Polsce. Donald Trump z jasną deklaracją
- Trump i Nawrocki w Gabinecie Owalnym. "Nie popieram byle kogo"
- Wizyta Nawrockiego w USA. Sikorski zdradza, co będzie kluczowe
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Paweł Pawłowski
Opracowanie: Filip Ciszewski