Warszawa: dwie dziewczyny pobiły motorniczego bo zwrócił im uwagę
20-letnia Anna C. i jej 23-letnia koleżanka Dominika D. były pijane. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do trzech lat więzienia.
2011-04-27, 11:13
Stołeczni policjanci patrolując mokotowskie ulice zwrócili uwagę na tramwaj stojący na światłach awaryjnych w rejonie Puławskiej i Goworka. Na zewnątrz stało kilka osób.
Kiedy funkcjonariusze podjechali bliżej okazało się, że jeden z mężczyzn ma zakrwawioną twarz i podartą marynarkę. Jak ustalili mundurowi, był to motorniczy tramwaju. 49-latek został pobity przez dwie kobiety.
Anna C. oraz Dominka D. zaatakowały poszkodowanego, ponieważ ten zwrócił im uwagę, kiedy szły po torze, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. 20-latka najpierw obrzuciła go wyzwiskami, a potem uderzyła kilka razy w twarz. Potem dołączyła do niej jej 23-letnia znajoma.
Policjanci przewieźli kobiety do komendy. Okazało się, że obie są pijane. Badanie stanu trzeźwości Anny C. wykazało ponad promil alkoholu w orgazmie, a Dominiki D. blisko 2 promile. Noc spędziły w policyjnym areszcie.
Po wytrzeźwieniu obie usłyszały zarzut za popełnione przestępstwo, do którego się przyznały. Teraz mogą trafić za kratki nawet na trzy lata.
policja.waw.pl/kk
REKLAMA