Waldemar Żurek podjął decyzję. Odwołał żonę prezesa TK
Waldemar Żurek podjął decyzję o odwołaniu żony prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego ze stanowiska prezes Sądu Rejonowego w Sosnowcu.
2025-09-04, 08:48
Waldemar Żurek odwołał żonę Bogdana Święczkowskiego ze stanowiska
O decyzji ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka poinformowała w czwartek "Gazeta Wyborcza". Dziennik podał, że sędzia Małgorzata Hencel-Święczkowska, żona prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego, została odwołana ze stanowiska prezes Sądu Rejonowego w Sosnowcu. Jak podała "GW", sędziowie z Sosnowca mieli dowiedzieć się o decyzji Żurka w środę 3 września. Według doniesień dziennika wcześniej wniosek ministra ws. odwołania Hencel-Święczkowskiej poparło kolegium Sądu Okręgowego w Sosnowcu.
Małgorzata Hencel-Święczkowskiej miała sprawować swoją funkcję jeszcze przez dwa miesiące, a jej wcześniejsze odwołanie przez Żurka traktowane jest przez środowisko sędziowskie jako brak zaufania. Gazeta zaznaczyła, że jeszcze przed decyzją sosnowieckiego kolegium ws. jej odwołania zebrało się zgromadzenie sędziów, którzy również poparli wniosek Żurka. Żona Bogdana Święczkowskiego za czasów rządu PiS otrzymała tytuł sędziego okręgowego, więc będzie teraz orzekała w Sądzie Okręgowym w Sosnowcu.
"Sędzia, który podpisywał listy poparcia do neo-KRS, powinien mieć refleksję"
"GW" podkreśliła, że kolegium sędziów zezwoliło również, by minister sprawiedliwości mógł odwołać także prezes Sądu Okręgowego w Sosnowcu Ewę Łąpińską, jej zastępczynię Katarzynę Czerwińską-Koral i prezes Sądu Rejonowego w Czeladzi Martę Wilk. Waldemar Żurek uzasadniał wniosek o ich zmianę tym, że prezesi sądów muszą być przykładem, jeśli chodzi o prawidłowe wypełnianie swoich obowiązków. - Sędzia, który podpisywał tzw. listy poparcia do neo-KRS powinien mieć jednak refleksję - miał powiedzieć Żurek.
Święczkowski bliskim współpracownikiem Ziobry
Gazeta przypomniała, że Hencel-Święczkowska objęła funkcję prezesa Sądu Rejonowego w Sosnowcu 1 listopada 2017 r., na drodze powołania przez byłego ministra sprawiedliwości w rządzie PiS, Zbigniewa Ziobrę. Doszło do tego na mocy wprowadzonych przez PiS przepisów ustawy o ustroju sądów powszechnych, które pozwalałby Ziobrze powoływać i odwoływać prezesów oraz wiceprezesów sądów, zaś opinia środowiska sędziowskiego była przy tym nieistotna.
- Prezydent zawetował dwie kolejne ustawy
- Weta Nawrockiego. Maciej Konieczny: są wybitnie szkodliwe
- Polityczna wojna między Tuskiem a Nawrockim. "Wszyscy ją odczujemy"
Samo powołanie Hencel-Święczkowskiej nie obyło się bez kontrowersji - w tamtym czasie jej mąż mąż Bogdan Święczkowski był wówczas bliskim współpracownikiem Ziobry. To właśnie były minister sprawiedliwości mianował go zastępcą dyrektora biura do spraw przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej - przypomniała "Gazeta Wyborcza". Z kolei w 2022 roku Święczkowski został wybrany przez Sejm na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Źródła: "Gazeta Wyborcza"/Onet.pl/PAP/hjzrmb