Piosenka o "upijaniu się" na rozpoczęciu roku szkolnego. Dyrekcja zwolniła nauczycielki
Jest reakcja dyrekcji szkoły podstawowej w Starachowicach, której uczennice na rozpoczęcie roku śpiewały piosenkę "Wesele w Dubaju". Dyrektorka placówki oznajmiła, że zakończono współpracę z "osobami odpowiedzialnymi za przygotowanie scenariusza poniedziałkowej uroczystości".
2025-09-05, 07:42
Starachowice. Dzieci śpiewały "będę pijana". Nagranie zbulwersowało internautów
Przypomnijmy, że w czwartek do sytuacji odniosła się ministra edukacji Barbara Nowacka. Incydent miał miejsce podczas rozpoczęcia roku szkolnego 2025/2026 w jednej ze szkół w Starachowicach (województwo świętokrzyskie). Podczas odbywającej się tam inauguracji uczennice śpiewały piosenkę pt. "Wesele w Dubaju" zespołu Daj to głośniej. Jej słowa brzmią: "W Dubaju w hotelu, na swoim weselu, będę pijana, będę pijana". W momencie, gdy dzieci śpiewały utwór, obecni na uroczystości dorośli klaskali.
Nowacka dodała, że sprawą zainteresowało się kuratorium. - Kurator świętokrzyski przeprowadza kontrolę doraźną, czy była to inwencja młodych, czy może nie zostali dopilnowani, a powinni. Promowanie alkoholu i pijaństwa nie jest niczym dobrym - mówiła szefowa MEN w RMF FM.
Nagranie z występu w starachowickiej szkole opublikował w mediach społecznościowych miejski radny Konrad Rączka. Do incydentu zdążyły się odnieść władze Starachowic, które stwierdziły w oświadczeniu, że urzędnicy "przeprowadzili już rozmowę dyscyplinującą z dyrekcją szkoły - organizatorem tej części uroczystości". Sprawę szybko podchwyciły media i politycy. Na pouczającej rozmowie z dyrekcją szkoły się jednak nie skończyło.
Dyrektorka zabrała głos. Nauczycielki zwolnione
Teraz publicznie wypowiedziała się również dyrektorka wspomnianej szkoły podstawowej nr 10, Anna Woźniak-Kwiatkowska. Według niej podczas inauguracji roku szkolnego zaprezentowano fragment, "który zawierał treści nieadekwatne do wieku uczniów oraz do charakteru wydarzenia".
"Była to dla mnie - podobnie jak dla Państwa - sytuacja zaskakująca i niedopuszczalna" - czytamy w jej oświadczeniu. Dyrektorka przeprosiła też "wszystkich gości, rodziców i przedstawicieli społeczności szkolnej za zaistniałą sytuację. Pragnę podkreślić, że takie treści nie powinny zostać zaprezentowane w tak uroczystym dniu, przy tak ważnej okazji i w obecności naszych partnerów oraz władz samorządowych".
"W związku z zaistniałą sytuacją podjęte zostały już działania naprawcze" - oznajmiła. "Wypracowaliśmy zasadę bezwzględnego zatwierdzania repertuaru przed występami publicznymi, przeprowadzamy rozmowy z nauczycielami i uczniami odpowiedzialnymi za przygotowanie programu, wykorzystujemy tę okazję do rozmów wychowawczych z uczniami o znaczeniu słów, odpowiedzialności i doborze treści artystycznych" - wymieniała.
"Szkoła zakończyła współpracę"
"Jednocześnie informuję, że szkoła zakończyła ze skutkiem natychmiastowym współpracę z osobami odpowiedzialnymi za przygotowanie scenariusza poniedziałkowej uroczystości" - wskazała.
Czytaj także:
- MEN reaguje na niż demograficzny. Szkoły czeka szereg zmian
- Rewolucja w przedszkolach według MEN. Wybuchła burza, jest petycja
- Zmiany w szkołach. Nauczyciele dwóch przedmiotów w trudnej sytuacji?
"Biorę pełną odpowiedzialność za sytuację i zapewniam, że dołożymy wszelkich starań, aby podobne zdarzenie nigdy się nie powtórzyło" - zadeklarowała. TVN24 cytuje również rzeczniczkę Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty, które prowadzi w placówce postępowanie wyjaśniające. - Wystosowaliśmy pismo do organu prowadzącego, czyli urzędu miasta Starachowice oraz do pani dyrektor o wyjaśnienie, dlaczego ta piosenka o niestosownej treści znalazła się w repertuarze. Czekamy na te wyjaśnienia, później je przeanalizujemy i wówczas zdecydujemy, czy będzie potrzebna kontrola w szkole - powiedziała Oświaty Magdalena Werens.
Źródła: TVN24/RMF FM/PolskieRadio24.pl/hjzrmb