Aresztowanie Polaka na Białorusi. Tusk zapowiedział działania odwetowe

Premier Donald Tusk odniósł się do sprawy zatrzymania polskiego zakonnika przez białoruskie KGB. Szef rządu oznajmił, że jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, Polska przygotuje środki odwetowe. 

2025-09-05, 12:43

Aresztowanie Polaka na Białorusi. Tusk zapowiedział działania odwetowe
Premier zapowiedział, że Warszawa podejmie środki odwetowe wobec Białorusi po aresztowaniu polskiegozakonnika. Foto: Filip Naumienko/REPORTER

Premier: przygotowujemy środki odwetowe

Przygotujemy środki odwetowe, jeśli ta sytuacja nie ulegnie zmianie, i to w bardzo szybkim tempie. Po powrocie ministra Sikorskiego opracujemy plan działań na najbliższe tygodnie wobec Białorusi - przekazał w piątek Donald Tusk. 

W reżimowej telewizji białoruskiej w czwartek ukazał się materiał dotyczący zatrzymania polskiego zakonnika. Według tamtejszych władz miał on zbierać informacje na temat rosyjsko-białoruskich manewrów wojskowych Zapad. 

Stacja podała, że wszczęta została sprawa karna o szpiegostwo. Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński ocenił, że to kolejna prowokacja reżimu Aleksandra Łukaszenki. W podobnym tonie wypowiadał się premier. 

Jedno jest pewne, zarzuty strony białoruskiej są absurdalne. [...] Nie ma mowy żebyśmy akceptowali tego typu prowokacje czy brednie wypowiadane przez stronę białoruską - zapenił Donald Tusk. Jak dodał, Polska podjęła działania dyplomatyczne w sprawie aresztowania zakonnika, jednak Łukaszenka nie jest do tego najlepszym partnerem. 

Szef rządu przekazał, że na razie nie jest do końca pewne, jaki charakter miała wizyta polskiego zakonnika w Białorusi. Ze wstępnych informacji wynika jednak, że odwiedzał on znajomego księdza. 

Prowokacja przed manewrami Zapad-2025 

Również z MSZ płyną głosy, że aresztowanie Polaka było prowokacją. Rzecznik resortu Paweł Wroński zapewnił, że Polska stara się pomóc zakonnikowi. "Polska placówka w Mińsku podejmie wszelkie działania dyplomatyczne i prawne w celu pomocy i wsparcia dla polskiego obywatela zatrzymanego przez służby białoruskie" - napisał na platformie X. 

Zresztą również sam szef polskiej dyplomacji odniósł się do sprawy. - Wiemy, jaki to jest reżim, wiemy, czego się po nim spodziewać. Jesteśmy już w konsultacjach wewnątrzrządowych, jak na to odpowiedzieć. Jestem przekonany, że sprawa nie zostanie bez odpowiedzi - powiedział Radosław Sikorski. Przypominał też, że w białoruskim więzieniu przebywa wielu polskich więźniów, m.in. dziennikarz Andrzej Poczobut. 

Według oficjalnych informacji w manewrach Zapad-2025 ma wziąć udział 13 tys. żołnierzy. Europa przedstawia różne szacunki. Według inspektora generalnego niemieckiej Bundeswehry Carstena Breuera w ćwiczenia będzie zaangażowanych 13 tys. Białorusinów i 30 tys. Rosjan, a zdaniem służb litewskich 30 tys. ogółem. 

Breuer podkreślił jednak, że nie ma oznak, aby w związku z manewrami Rosja planowała atak na jedno z państw członkowskich NATO. Mimo tego zarówno siły niemieckie jak i sojusznicze pozostaną w gotowości. 

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

Polecane

Wróć do strony głównej