Wietnam świętuje niepodległość. "To kraj semi-kapitalistyczny, ale autorytarny"
Wietnam świętuje 80-lecie niepodległości. - To jest naprawdę bardzo pragmatyczne państwo - mówiła Barbara Kratiuk z Akademii Vistula w audycji "Świat 24".
2025-09-06, 14:40
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Wietnam świętuje 80. rocznicę deklaracji niepodległości
- Po wojnie najpierw z Francją, a później z USA, Wietnam został krajem komunistycznym
- Dziś to kraj semi-kapitalistyczny, bardzo pragmatyczny, ale autorytarny - mówiła w Polskim Radiu 24 Barbara Kratiuk
Ulicami stolicy Wietnamu, Hanoi, na początku września przemaszerowało tysiące żołnierzy w największej od dekad defiladzie wojskowej zorganizowanej z okazji 80. rocznicy deklaracji niepodległości od francuskich rządów kolonialnych. Władze ogłosiły amnestię dla blisko 14 tys. więźniów. Centralnym miejscem obchodów był plac Ba Dinh, gdzie w 1945 roku komunistyczny przywódca Ho Chi Minh ogłosił powstanie Demokratycznej Republiki Wietnamu. W wydarzeniu wzięły udział również honorowe formacje z Chin, Rosji, Laosu i Kambodży, podkreślając międzynarodowe przyjaźnie Hanoi.
- Dzień, który był świętowany, to dzień deklaracji niepodległości i to była bardziej deklaracja niepodległości od Japończyków - powiedziała dr Barbara Kratiuk. Jak dodała, był to koniec II wojny światowej i Japończycy zostawili Wietnamczykom "zgniłe jajo". W części kraju cały czas była francuska administracja kolonialna. Ostatecznie, po 9 latach, Francuzi zostali pokonani, ale sytuacja kraju nadal była skomplikowana.
- W wyniku konferencji w Genewie w 1954 roku Wietnam został podzielony na dwa państwa, które miały doprowadzić do unifikacji w wyniku wyborów - powiedziała Kratiuk. Jak wyjaśniła, do tych wyborów Stany Zjednoczone i Francja nigdy nie dopuściły, bo wiedziały, że wygra Ho Chi Minh. - To doprowadziło ostatecznie do eskalacji różnych działań wojennych i do tak zwanej drugiej wojny wietnamskiej, tym razem w wojnie z Amerykanami, która trwała do 73 roku - opisała. Wietnam stał się komunistyczny.
Posłuchaj
Autorytarnie w stronę kapitalizmu
- Tak naprawdę, podobnie jak Chiny, Wietnam nie jest stricte komunistycznym państwem - powiedziała Kratiuk, analizując dzisiejszą sytuację. - Prawie połowa gospodarki to są prywatne przedsiębiorstwa. Jest bardzo wiele też prywatnych farm, więc rolnicy mogą funkcjonować niezależnie od państwa - mówiła. Wskazała, że sięga to lat 80., gdy Wietnam, dotknięty amerykańskimi sankcjami, zaczął wprowadzać reformy na wzór chińskich. - Tak naprawdę dzisiaj Wietnam można powiedzieć, że jest państwem semi-kapitalistycznym - oceniła.
Wskazała, że jednocześnie Wietnam pozostaje państwem autorytarnym. - Wietnam absolutnie jest państwem autorytarnym, niepodzielnie nadal rządzi Komunistyczna Partia Wietnamu - podkreśliła. - W tej chwili rządzi frakcja nieco bardziej prozachodnia, która uważa, że z Zachodem należy blisko współpracować. Rezultatem tego chociażby była umowa Wietnamu z Unią Europejską o wolnym handlu - wyjaśniła. Podkreśliła, że Wietnam działa bardzo pragmatycznie i - mimo trudnej przeszłości - ma też podpisaną umowę handlową z USA.
- Incydent na lotnisku z żoną prezydenta Francji. "Nieszkodliwa sprzeczka" [WIDEO]
- Eksport Wietnamu i cła Trumpa. Czy Hanoi ma się czego obawiać?
- Polacy polecą bez wiz na egzotyczne wakacje. Czas do końca roku
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Michał Strzałkowski
Opracowanie: Filip Ciszewski