Szwecja kupi od Polski system PIORUN za ponad miliard złotych
Szwecja zdecydowała się na zakup polskiego systemu obronnego. Chodzi o PIORUN, za który dostaniemy od naszego europejskiego partnera łącznie trzy miliardy koron - co równa się wartości ponad miliarda polskich złotych.
2025-09-09, 14:56
Szwecja kupi od Polski system PIORUN. Gigantyczna kwota
Szwecja kupuje polski, przenośny system obrony powietrznej krótkiego zasięgu PIORUN - poinformował szwedzki minister obrony Pal Jonson. Ma on kosztować trzy miliardy koron szwedzkich, czyli ponad miliard złotych. "Dostawy rozpoczną się na początku 2026 roku. System ten zapewni między innymi nowe możliwości zwalczania śmigłowców i samolotów w zasięgu sześciu i pół kilometra" - napisał szwedzki minister w mediach społecznościowych.
Przenośny, przeciwlotniczy zestaw rakietowy (PPZR) PIORUN służy do zwalczania nisko lecących statków powietrznych, samolotów, śmigłowców i dronów. To polski wynalazek, opracowany przez specjalistów z Mesko SA, Telesystem Mesko oraz Wojskowej Akademii Technicznej. Uznawany jest za jeden z najlepszych systemów obronnych w swojej klasie.
Nowa generacja systemu PIORUN już wkrótce?
Przypomnijmy, że kilka dni temu Polskę obiegła informacja o tym, iż Mesko SA kończy fazę badań i przygotowuje się do etapu wdrożeniowego nowej wersji przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego PIORUN. Ma być szybsza, bardziej precyzyjna i odporniejsza na zakłócenia. Produkcja może ruszyć w ciągu dwóch i pół roku - jeśli zostanie podpisana umowa z Agencją Uzbrojenia.
PIORUN 2 będzie nową generacją pocisku do zwalczania celów powietrznych - szybszą, bardziej manewrową i odporną na zakłócenia. Jak poinformował w piątek 5 września Zbigniew Drabik, dyrektor dywizji rakietowej Mesko SA, trwają obecnie zaawansowane prace badawczo -rozwojowe. - Na tym etapie nie mówimy jeszcze o wdrożeniu, tylko o końcowej fazie badań - zaznaczył Drabik w rozmowie z PAP podczas targów MSPO w Kielcach.
Znacznie szybsza i sprawniejsza
Nowy PIORUN będzie różnił się od swojego poprzednika przede wszystkim ulepszoną głowicą naprowadzającą, która zyska dodatkowy kanał śledzący. Ma to zwiększyć skuteczność zwalczania celów i odporność na pułapki termalne. Zmodyfikowany zostanie też system sterowania - rakieta zostanie wyposażona w blok proporcjonalny, co przełoży się na lepszą manewrowość w locie. Zmiany obejmą także głowicę bojową. Trwają testy trzech wariantów. Celem jest uzyskanie bardziej jednorodnych odłamków i większej skuteczności rażenia. - Na tym etapie testujemy, które z proponowanych rozwiązań sprawdzi się najlepiej w warunkach bojowych - powiedział Drabik.
- Szef MON potwierdza. Nowa operacja wojskowa na Bałtyku
- Korea Północna znów straszy. Wystrzeliła kilka rakiet
- Potężne wydatki na wojnę. Unia Europejska kontra Chiny i Rosja
Zestaw zyska także uniwersalny celownik, który zastąpi dotychczasowe dwa - dzienny i nocny. Będzie umożliwiał przełączanie między trybami w zależności od warunków. Dzięki szeregowi modyfikacji PIORUN 2 ma być również szybszy - co wpłynie na jego zasięg.
Polski system PIORUN hitem w Europie
PIORUN pierwszej generacji stał się hitem eksportowym Mesko. Zestawy przekazane Ukrainie z krajowych zasobów, znacząco wzmocniły jej możliwości obrony przeciwlotniczej na krótkim dystansie. Ukraińscy żołnierze z powodzeniem wykorzystywali je do zestrzeliwania rosyjskich śmigłowców, dronów, pocisków manewrujących i samolotów. Partię wyrzutni zamówiła U.S. Army, choć ma własny odpowiednik - Stingera. Na zamówienia zdecydowały się także m.in. Estonia, Norwegia, Łotwa, a po ostatnim porozumieniu z Belgią Mesko liczy na kolejne kontrakty. Mesko to spółka z ponad stuletnią tradycją, produkująca amunicję różnego kalibru oraz systemy rakietowe.
Źródła: PAP/Polska Zbrojna/Polskie Radio/hjzrmb