Julia Szeremeta skrzywdzona w walce o złoto MŚ? "Chyba oglądali inną walkę"
Julia Szeremeta stoczyła zacięty pojedynek o złoto mistrzostw świata z Jaismine Lamborią z Indii. Polska pięściarka wraca z Liverpoolu ze srebrem, ale atmosfera wokół tej walki cały czas jest gorąca - wśród kibiców, ekspertów i komentatorów nie brakuje głosów, że sędziowie nie popisali się przy punktowaniu tego starcia. Na jaw wyszedł też fakt, że Szeremeta zmagała się z kontuzją.
2025-09-14, 10:51
Julia Szeremeta okradziona ze złota MŚ?
Po sobotnim finale było widać wyraźnie, że Julia Szeremeta mocno przeżyła to, co stało się w ringu. Polka na gorąco nie potrafiła znaleźć przyczyn, dla których nie sięgnęła po złoto, lecz miała wrażenie, że to ona wygrała ten pojedynek - zresztą podobnych głosów było więcej.
Szeremeta zapisała na swoje konto pierwszą rundę finału, wydawało się, że w drugiej zaboksowała jeszcze lepiej. Sędziowie wypunktowali ją jednak na korzyść Hinduski, co wzbudziło spore poruszenie. Trzecia i decydująca odsłona nie przyniosła odrobienia strat: Szeremeta próbowała, wywierała presję, ale sędziowie uznali, że to rywalka miała przewagę. Ostatecznie wynik walki: 1–4 na korzyść Lamborii. Komentujący walkę Przemysław Saleta nie miał wątpliwości, że Polka została skrzywdzona, wtórowało mu też wielu kibiców.
"Chyba oglądali inną walkę" - podsumował decyzję sędziów jeden z użytkowników "X".
Walczyła nie tylko z rywalkami
Okazało się też, że Julia Szeremeta zmagała się też z innym problemem. Piotr Jagiełło poinformował, że po ćwierćfinałowym pojedynku z Kazaszką Kariną Ibragimową Polka trafiła do szpitala z podejrzeniem poważniejszego urazu.
- Ręka została uszkodzona w pierwszej rundzie walki z Kazaszką, zeszłam do narożnika i czułam, jak mi rękę rozrywa, pulsuje. Spędziłam kilka godzin na SOR-ze, wróciłam ze stabilizatorem na ręce. Lekarz teoretycznie nie pozwolił boksować, ale wiadomo, ja wychodzę i walczę - mówiła bokserka.
Walka z Kazaszka była bardzo wymagająca, lecz tym razem werdykt powędrował na konto Polki. Aż do ostatniej rundy turnieju Szeremeta musiała jednak walczyć z bólem i dyskomfortem.
Srebrny medal Szeremety pozostawia oczywiście niedosyt, samej zawodniczce, jak i kibicom. Nie zmienia to faktu że Polki i tak pokazały się z bardzo dobrej strony - mają już na koncie złoto Agaty Kaczmarskiej, a w niedzielny wieczór o tytuł mistrzowski będzie się bić także Aneta Rygielska.
Czytaj także:
- Ten konkurs przejdzie do historii. Największy sukces w karierze Twardosz
- 0,02 sekundy od medalu MŚ. Ogromny ból polskiej sztafety mieszanej
- Trzy Polki w półfinale MŚ. Znakomita forma w Tokio
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps