"Hamnet" wygrywa w Toronto. "Wskazówka przed Oscarami". Są też polskie akcenty

50. MFF w Toronto. Film Chloé Zhao z nagrodą publiczności

"Hamnet" wyreżyserowany przez nagrodzoną Oskarem za "Nomadland" w 2021 r. Chloé Zhao to dramat kostiumowy o Williamie Szekspirze, według powieści Maggie O'Farrell. Opowiada fikcyjną historię Szekspira i jego żony Agnes po śmierci ich jedenastoletniego syna, Hamneta, która stała się inspiracją dla napisania "Hamleta". 

Tuż za "Hamnetem" znalazł się "Frankenstein" Guillermo del Toro, a dalej "Wake Up Dead Man" Riana Johnsona, film w którym grają m.in. Daniel Craig, Glenn Close i Mila Kunis. 

Media podkreślały, że nagrody publiczności w Toronto są dobrą wskazówką, kto może liczyć na Oskara. Sam Toronto International Film Festival (TIFF) pisze o swojej nagrodzie publiczności, że to "oskarowy zwiastun z bogatą tradycją", od filmów takich jak "Rydwany ognia" i "Slumdog. Milioner z ulicy" do ubiegłorocznego "Życia Chucka".

Branżowy portal IndieWire podsumował, że dwanaście z ostatnich 15 nagród publiczności TIFF otrzymało nominacje do Oskarów w kategorii najlepszego filmu, a cztery z nich zostały nagrodzone w tej kategorii ("Jak zostać królem", "Zniewolony. 12 Years a Slave", "Green book" oraz "Nomadland").

"The Road Between Us: The Ultimate Rescue" najlepszym dokumentem

Trzy inne nagrody publiczności podczas TIFF, to nagroda za film dokumentalny, nagroda "Midnight Madness" i nagroda dla najlepszego filmu zagranicznego.

• Miecz świetlny Dartha Vadera sprzedany na aukcji. Niebotyczna suma

Nagrodzony przez publiczność TIFF film dokumentalny to "The Road Between Us: The Ultimate Rescue", opowiadający historię emerytowanego izraelskiego generała Noama Tibona, poszukującego syna po ataku Hamasu na kibuc Nahal Oz 7 października 2023 r. To dokument zrealizowany przez kanadyjskiego reżysera Barry Avricha, który stał się jednym z najszerzej opisywanych filmów festiwalu ze względu na problem z wykorzystaniem ujęć pochodzących z materiałów Hamasu, wycofanie z programu na kilka tygodni przed jego światową premierą podczas TIFF, zarzuty o cenzurę dla dyrekcji TIFF, przywrócenie do programu dwa dni później i protesty grup propalestyńskich.

Nagrodę Midnight Madness publiczność przyznała filmowi Matta Johnsona "Nirvanna The Band The Show The Movie", a nagroda publiczności dla filmu zagranicznego została przyznana filmowi "No Other Choice", który wyreżyserował Park Chan-wook.

Nagrodę "Platform Award" dla filmów o wysokich wartościach artystycznych i śmiałej wizji reżyserskiej przyznano filmowi "To The Victory!" (Za zwycięstwo) ukraińskiego reżysera Wałentyna Wasianowicza, który również gra główną rolę w swoim filmie. Akcja filmu dzieje się w przyszłości, po wygranej Ukrainy w wojnie z Rosją, a film został opisany przez TIFF jako "trochę komedia, trochę tragedia".

Polskie akcenty

Na 50. TIFF znalazło się kilka filmów autorstwa twórców polskich lub mających związki z Polską. Nagrodę za najlepszy kanadyjski krótki metraż otrzymał "The Girl Who Cried Pearls" (Dziewczyna, która płakała perłami) montrealskiego duetu artystycznego Clyde Henry Productions, który tworzą Chris Lavis i pochodzący z Polski Maciek Szczerbowski.

Jury przyznało też nagrody w dwóch innych kategoriach krótkiego metrażu. "Talk Me" Joecar Hanna to najlepszy zagraniczny krótki metraż, zaś nagrodę za najlepszy film animowany przyznano "To the Woods" Agnes Patron.

Nagroda za najlepszy kanadyjski film fabularny trafiła do Zachariasa Kunuka za "Wrong Husband". "Blue Heron" Sophy Romvari nagrodzony został jako najciekawszy film nowego pokolenia kanadyjskich twórców (Best Canadian Discovery Award). Krytycy filmowi przyznali nagrodę FIPRESCI filmowi "Forastera" hiszpańskiej reżyserki Lucíi Alenar Iglesias.

Wśród nagród TIFF jest też NETPAC, nagroda promujące kino azjatyckie, otrzymał ją indyjski reżyser Jitank Singh Gurjar za "In Search of The Sky (Vimukt)" (W poszukiwaniu nieba).

• Jim Jarmusch ze Złotym Lwem. "Father, Mother, Sister, Brother" wygrał w Wenecji

Źródło: PAP