Polacy nie zareagowali na syreny alarmowe. "To ostatni moment, żeby działać"

Mieszkańcy Chełma na Lubelszczyźnie praktycznie nie zareagowali na dźwięk syren alarmowych ostrzegających przed możliwym atakiem dronów. W związku z tym eksperci zastanawiają się czy edukacja społeczeństwa w tym zakresie okazała się nieskuteczna. - To ostatni moment, żeby działać. Dlatego poza poradnikiem bezpieczeństwa będą też inne akcje i programy ze strony rządu - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski.

2025-09-15, 07:15

Polacy nie zareagowali na syreny alarmowe. "To ostatni moment, żeby działać"
Dariusz Standerski . Foto: PR24

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Wojsko zwiększyło aktywność przy granicy, a w Chełmie i innych miastach włączono syreny alarmowe
  • Dariusz Standerski przypomniał znaczenie systemu ostrzegania i zasady sygnałów alarmowych
  • Rząd zapowiada akcje edukacyjne, by społeczeństwo lepiej reagowało na zagrożenia

OGLĄDAJ. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski (Lewica) był gościem Rocha Kowalskiego

W sobotę doszło do wzmożonej aktywności polskiego wojska przy granicy polsko-ukraińskiej i polsko-białoruskiej. Do mieszkańców tych terenów rozesłano alerty RCB o możliwym zagrożeniu atakiem z powietrza, a następnie w kilku miejscowościach, między innymi w Chełmie, uruchomiono syreny alarmowe.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że "było to odpowiednie działanie". -  W tej chwili jesteśmy w sytuacji, w której musimy szczególnie dbać o system ostrzegania. Bo to się zdarza pierwszy czy drugi raz od wielu dziesiątek lat w Polsce - powiedział Dariusz Standerski.

Prowadzący audycję Roch Kowalski zaznaczył, że "najbardziej przerażające było to, że dźwięki syren nie zrobiły na nikim żadnego wrażenia".

Posłuchaj

Dariusz Standerski gościem Rocha Kowalskiego (24 Pytania - rozmowa poranka) 16:53
+
Dodaj do playlisty

Sygnały alarmowe. Czy potrafimy rozpoznać, co oznaczają?

- Zauważyliśmy jak w tym czasie w internecie wzrosło wyszukiwanie treści dotyczących tego, czego dotyczy dany sygnał alarmowy. Wszyscy powinniśmy sięgać po poradnik bezpieczeństwa MSWiA. Warto też sięgać po komunikaty MSWiA, żeby sobie przypomnieć albo dowiedzieć się, że klęska żywiołowa to sygnał ciągły, atak powietrzny to sygnał modulowany, a skażenie to sygnał przerywany - odpowiedział wiceminister cyfryzacji.

Jego zdaniem w zakresie edukacji polskiego społeczeństwa "jest to ostatni moment". - Dlatego poza poradnikiem bezpieczeństwa będą też inne akcje i programy ze strony rządu. To już się dzieje. Proszę pamiętać również, że nic nas tak nie uczy jak konkretne przykłady. Co roku mamy ćwiczenia w tym zakresie. Już jesteśmy w stanie zagrożenia, dlatego powinniśmy być dużo bardziej świadomi i dużo częściej reagować na sygnały, które dostajemy - podkreślił Dariusz Standerski.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Robert Bartosewicz

Polecane

Wróć do strony głównej