Nie ma pociągu, nie ma problemu. Tak niemieckie koleje walczą o punktualność

Narzekacie na polskie koleje? Niesłusznie, bo polscy kolejarze nie wpadli jeszcze na taki pomysł, jak ich niemieccy koledzy. Deutsche Bahn ma bowiem odwoływać pociągi, by poprawiać statystyki opóźnień. 

Andrzej Mandel

Andrzej Mandel

2025-09-19, 16:54

Nie ma pociągu, nie ma problemu. Tak niemieckie koleje walczą o punktualność
Pociąg Deutsche Bahn. Foto: PAP/DPA/Roberto Pfeil

Najważniejsze informacje w skrócie: 

  • Deutsche Bahn ma odwoływać pociągi w celu poprawy statystyk opóźnień
  • Tygodnik "Der Spiegel" podał przykład pociągu Monachium-Hamburg, który nie dotarł do celu, bo został odwołany w Kolonii z powodu "braku personelu"
  • Odwoływanie pociągów faktycznie poprawia statystyki - odwołany pociąg nie jest w ogóle uwzględniany w statystykach punktualności, dzięki czemu DB może prezentować lepsze wyniki 

Odwołany pociąg statystycznie się nie spóźnił

Według tygodnika "Der Spiegel" niemiecki przewoźnik kolejowy Deutsche Bahn celowo odwołuje pociągi, by poprawić swoje statystyki opóźnień. Przykładem podanym przez tygodnik był pociąg relacji Monachium-Hamburg, który w Kolonii zakończył przedwcześnie swój bieg (i był już opóźniony). Oficjalnym powodem był brak personelu. Jednak źródła "Der Spiegel" w DB twierdzą, że odwoływanie pociągów jest "powszechną procedurą", szczególnie gdy nie da się uniknąć opóźnień. 

W Deutsche Bahn pociąg uznawany jest za jadący zgodnie z rozkładem, jeśli spóźnia się o mniej niż sześć minut. Jeśli przejazd jest anulowany, nie liczy się w statystykach punktualności. Podobną definicję opóźnienia mają polskie koleje - statystyki Urzędu Transportu Kolejowego uwzględniają jako punktualne wszystkie przyjazdy mieszczące się w granicach sześciominutowej tolerancji. 

Tygodnik „Der Spiegel" odnotował, że Deutsche Bahn ma zadłużenie w wysokości 22 mld euro, a w pierwszej połowie 2025 roku spółka poniosła stratę w wysokości 760 mln euro. Stąd „fiksacja na liczbach wydaje się strategiczną kalkulacją”, która ma na celu "wymuszenie ustępstw od właściciela, czyli rządu federalnego" - oceniła "Der Spiegel". 

🚆 Cudze chwalicie, swego nie znacie

Czy wiesz, że polskie pociągi regionalne są bardziej punktualne niż niemieckie superszybkie koleje? W 2024 roku pociągi regionalne w Polsce osiągnęły punktualność na poziomie 94,5%, podczas gdy niemieckie pociągi ICE - zaledwie 62,5%. To dowód na to, że mity o niemieckiej precyzji często mijają się z prawdą.

(Nie)punktualny jak Deutsche Bahn

Punktualność Deutsche Bahn przedstawia w ostatnich latach dużo do życzenia. Jeszcze w 2020 ogólnie w ruchu pasażerskim 90,5 proc. pociągów niemieckiego przewoźnika była punktualna (81,8 proc. dla szybkich kolei ICE). W 2024 punktualność spadła do 78,2 proc. (62,5 proc. dla ICE).

Dla porównania PKP IC miała w 2024 punktualność na poziomie 78 proc. Przy czym porównywać trzeba tu PKP IC do niemieckich pociągów ICE pełniących w systemie podobną rolę. Pociągi regionalne mają w Polsce punktualność na poziomie ok. 94,5 proc (uśrednione dane UTK za 2024). 

Czytaj także: 

Źródło: PAP/Andrzej Mandel

Polecane

Wróć do strony głównej