Nawrocki odtajni aneks do raportu o WSI? Cenckiewicz: proces został rozpoczęty
Czy aneks do raportu WSI zostanie w końcu ujawniony? Takie pytanie zadano w poniedziałek szefowi BBN. Sławomir Cenckiewicz odparł, że działania w tym kierunku już trwają.
2025-09-22, 11:40
Co dalej z aneksem do raportu WSI? Cenckiewicz odpowiada
Proces ujawnienia aneksu do raportu WSI został uruchomiony i pracuje nad nim zastępca szefa BBN gen. bryg. Andrzej Kowalski - takie informacje przekazał na antenie Radia ZET szef BBN Sławomir Cenckiewicz. Gościa stacji zapytano to, czy prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję w sprawie ewentualnego odtajnienia aneksu do raportu WSI.
- Było to komunikowane wielokrotnie publicznie i prezydent jest za tym, żebyśmy przygotowali ten dokument, uwzględniając wyrok Trybunału Konstytucyjnego (...) i ten proces został rozpoczęty - oznajmił Cenckiewicz. Dodał, że decyzja w sprawie odtajnienia dokumentów należy do prezydenta, natomiast wykonawczo w BBN pracuje nad tym zastępca szefa BBN gen. bryg. Andrzej Kowalski.
Kiedy może zostać odtajniony aneks raportu o WSI?
Zapytany o to, jak długo może trwać ten proces, Cenckiewicz odpowiedział, że ma nadzieję na ujawnienie tego dokumentu w ciągu pół roku. Dodał, że w tej chwili przygotowywane są opinie prawnicze, dotyczące m.in. skali anonimizacji.
- Czekamy jeszcze na różne opinie prawnicze, dotyczące tego, w jakiej skali powinniśmy anonimizować ten dokument, jak innymi słowy implementować wyrok Trybunału Konstytucyjnego, bo on w wielu aspektach wydaje się też niejasny. No i wtedy ostatecznie decyzję będzie podejmował prezydent Karol Nawrocki. Ale proces jest uruchomiony - odpowiedział.
Zdaniem szefa BBN, aneks należy upublicznić z dwóch powodów. Pierwszy z nich - to kwestia upływu czasu, który sprawił, że te sprawy "nie mają charakteru wrażliwego". Drugi powodem, który wskazał szef BBN jest to, że "polska prawica uczyniła Świętego Grala, z tego aneksu". - Trzeba to w końcu zakończyć. Nie robić wokół tego jakiejś wielkiej pompy, nie dyskutować o tym w takich kategoriach, że jak aneks ujrzy światło dzienne, to my zrozumiemy wszystkie procesy transformacyjne Polski po roku 1989 - mówił Cenckiewicz.
Raport WSI
Wojskowym Służbom Informacyjnym - powołanym w 1991 r., a rozwiązanym jesienią 2006 r. przez rząd PiS - zarzucano wiele nieprawidłowości, m.in. brak weryfikacji z lat PRL, tolerowanie szpiegostwa na rzecz Rosji, udział w aferze FOZZ, nielegalny handel bronią. W lutym 2007 r. prezydent Lech Kaczyński upublicznił sygnowany przez szefa komisji weryfikacyjnej Antoniego Macierewicza raport z weryfikacji WSI. Na podstawie raportu wszczynano śledztwa ws. przestępstw WSI. Większość z nich umorzono.
Przypomnijmy: w 2008 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że samo opublikowanie raportu w 2007 r. przez prezydenta Kaczyńskiego było legalne. Za sprzeczne z konstytucją TK uznał natomiast pozbawienie osób z raportu - przed jego publikacją - prawa do wysłuchania przez komisję weryfikacyjną WSI, dostępu do akt sprawy oraz odwołania do sądu od decyzji o umieszczeniu ich w raporcie.
Po tym ostatecznym wyroku Trybunału Konstytucyjnego prezydent Kaczyński nie opublikował gotowego aneksu do raportu. Mówił, że "zbyt wiele jest tam fragmentów, w których fakty zastąpiono interpretacjami". To stanowisko podtrzymał prezydent Bronisław Komorowski. Podobnie Andrzej Duda, który mówił, że "nie widzi powodów do jego ujawnienia".
Czytaj także:
- Sikorski uderza w Kancelarię Prezydenta. "Nieprofesjonalne i szkodliwe"
- Drony w Polsce. Gen. Polko: powinna powstać aplikacja
Źródła: Polskie Radio/Radio Zet/hjzrmb