Giertych uderza w Morawieckiego i Raua. Wnioski do prokuratury

Koalicja Obywatelska złożyła zawiadomienie do Prokuratury Generalnej przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu i Zbigniewowi Rauowi. Roman Giertych zarzucił byłym politykom PiS brak kontroli nad wydawaniem wiz dla obywateli z Azji i Afryki w latach 2016-2023, wskazując na poważne zaniechania stwierdzone przez NIK oraz gwałtowny wzrost przestępczości w tym okresie.

2025-09-24, 13:20

Giertych uderza w Morawieckiego i Raua. Wnioski do prokuratury
Roman Giertych. Foto: JACEK DOMINSKI/REPORTER

KO składa zawiadomienie na Morawieckiego i Raua. Chodzi o wizy

Poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych podczas konferencji prasowej w Sejmie poinformował, że w imieniu prezydium zespołu KO ds. rozliczenia PiS składa zawiadomienie do Prokuratury Generalnej na działania i zaniechania byłego premiera Mateusza Morawieckiego i byłego szefa MSZ Zbigniewa Raua. Zawiadomienie dotyczy braku kontroli nad procesem wydawania wiz osobom z Azji i Afryki. Przypomniał, że Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła poważne zaniechania w tym zakresie w latach 2016-2023.

Jak wynika z informacji przedstawionej przez MSWiA w odpowiedzi na interpelację poselską, w tym okresie nastąpił gwałtowny wzrost liczby przestępstw popełnianych przez obywateli tych krajów. Liczba morderstw wzrosła o 400 proc., liczba gwałtów o 600 proc.

- W naszym zawiadomieniu stawiamy tezę, że wpuszczenie tych ludzi do Polski miało charakter celowy - wskazał Giertych. Dodał, że wpuszczono tysiące ludzi z tych krajów, aby przekonać Polaków, że PiS broniący Europy przed migrantami ma rację. - Było to działanie niegodziwe, cyniczne i przestępcze - dodał.

Afera wizowa - o co chodzi?

Tzw. afera wizowa wybuchła latem 2023 r. W sierpniu 2023 r. Piotr Wawrzyk, który odpowiadał wówczas za sprawy konsularne, w tym za system wydawania wiz, został odwołany z funkcji sekretarza stanu w MSZ. Jako powód podano "brak satysfakcjonującej współpracy". Kilka dni później ówczesny premier Mateusz Morawiecki przyznał, że dymisja Wawrzyka związana jest z działaniami CBA.

W kolejnych dniach media zaczęły ujawniać nieprawidłowości przy wydawaniu wiz. Opisano m.in. sprawę imigrantów udających ekipy filmowe z Bollywood, którzy za pieniądze mieli otrzymać polskie wizy. Pojawiły się też wówczas informacje o tym, że w kwietniu 2023 r. został zatrzymany współpracownik Wawrzyka, Edgar K. Prokuratura ustaliła, że K. otrzymał łapówki za wizy od 607 osób.

W styczniu 2024 r. Wawrzyk został zatrzymany przez funkcjonariuszy lubelskiej delegatury CBA w śledztwie dotyczącym płatnej protekcji w związku z przyspieszaniem procedur wizowych. W lipcu br. ówczesny minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar podsumował, że w związku z tzw. aferą wizową prokurator postawił zarzuty trzem funkcjonariuszom publicznym z MSZ: P. Wawrzykowi, Marcinowi J. oraz Beacie B., a także ośmiu osobom powołującym się na wpływy w MSZ (w tym Edgarowi K.) lub przekazującym korzyści majątkowe w zamian za pośrednictwo w uzyskiwaniu wiz dla cudzoziemców.

Sprawą tzw. afery wizowej zajmowała się też powołana w grudniu 2023 r. sejmowa komisja śledcza. W grudniu 2024 r. komisja przedstawiła raport końcowy ze swych prac, którego główne tezy to m.in. brak nadzoru w MSZ nad procesem przyznawania wiz sprzyjający korupcji, rozszczelnienie systemu wydawania wiz, brak kontroli nad napływem imigrantów, brak polityki migracyjnej. Komisja śledcza zdecydowała też wówczas o zawiadomieniu prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez 11 osób, m.in. przez b. szefa MSZ Zbigniewa Raua i b. premiera Mateusza Morawieckiego. PiS zgłosił zdanie odrębne do raportu.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/PAP/nł

Polecane

Wróć do strony głównej