Zełenski deklaruje: jestem gotowy ustąpić, moim celem jest zakończenie wojny

Wołodymyr Zełenski zadeklarował, że będzie "gotowy" ustąpić z urzędu prezydenta, jeśli dojdzie do zawieszenia broni i zakończenia wojny. - Moim celem jest zakończenie wojny, a nie przewodzenie krajowi - powiedział ukraiński prezydent. Informacje w tej sprawie przekazał w czwartek portal śledczy Axios.

2025-09-25, 11:38

Zełenski deklaruje: jestem gotowy ustąpić, moim celem jest zakończenie wojny
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Foto: ANGELA WEISS/AFP/East News

Zełenski deklaruje, że jest gotów "ustąpić"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał z dziennikarzami Axios w Nowym Jorku tuż przed powrotem do Kijowa ze Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Zełenskiego zapytano o to, czy po decyzji o zawieszeniu broni i zakończeniu wojny będzie w stanie uznać swoją pracę za zakończoną i zrezygnować ze obecnie pełnionego urzędu. Ukraiński lider odparł, że będzie "gotowy" do ustąpienia z urzędu prezydenta.

"Moim celem jest zakończenie wojny"

Zapowiedział również, że jeśli dojdzie do wielomiesięcznego zawieszenia broni, zwróci się do parlamentu Ukrainy o zorganizowanie wyborów. Choć według ukraińskiego prezydenta zarówna sytuacja w kraju, jak i konstytucja mogą stanowić w tym zakresie przeszkodę, przeprowadzenie wyborów jest - jego zdaniem - możliwe. - Możemy wykorzystać ten czas - powiedział Zełenski. Należy bowiem zaznaczyć, że ukraińska konstytucja zabrania przeprowadzania wyborów w trakcie stanu wojennego.

- Chcę być z moim krajem w najtrudniejszych chwilach. Moim celem jest zakończenie wojny, a nie dalsze ubieganie się o urząd - dodał.

Wołodymyr Zełenski na Zgromadzeniu ONZ

- Podejmujemy działania, aby nie dopuścić, by Rosja zrobiła z Krymu jedną wielką bazę wojskową (...) Nasze drony dalekiego zasięgu są celne, nasza presja na rosyjską logistykę przynosi rezultaty, a rosyjska machina wojenna zmaga się z bardzo poważnymi trudnościami - powiedział prezydent Ukrainy w środę podczas szczytu Platformy Krymskiej w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.

"Będziemy walczyć i zwyciężymy"

Jego słowa padły podczas spotkania piątego szczytu Platformy Krymskiej, forum spotkań liderów państw na temat sposobów powrotu Krymu do Ukrainy. Zełenski zwrócił uwagę, że rosyjska aneksja półwyspu pozbawiła Tatarów krymskich ojczyzny i pokazała, że Rosja, największe państwo na świecie, nigdy nie ma dość. - Pamiętamy, nie wybaczymy i będziemy walczyć o prawo międzynarodowe, podstawową ludzką sprawiedliwość, i zwyciężymy - zadeklarował.

Czytaj także:

W środowym spotkaniu w siedzibie ONZ w Nowym Jorku wzięli udział m.in. prezydenci państw bałtyckich, Słowacji, Słowenii, Bośni i Hercegowiny, Portugalii, premierzy Holandii, Belgii, Bułgarii, Irlandii oraz ministrowie z Turcji, Finlandii, Japonii, Szwecji. Polskę na spotkaniu reprezentował szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, ale nie zabrał głosu.

Źródło: axios.com/hjzrmb

Polecane

Wróć do strony głównej