Jeremy Sochan przerwał milczenie. Oto, co powiedział o grze w kadrze

Jeremy Sochan kibicował kadrze

Bez swojego rodzynka w NBA reprezentacja Polski dotarła do ćwierćfinału i ostatecznie zajęła szóste miejsce na Starym Kontynencie.

- Tęsknię bardzo za grą dla reprezentacji Polski. Myślałem, że latem się uda wystąpić na EuroBaskecie. Taka impreza nie zdarza się codziennie. W życiu nie jesteś w stanie wszystkiego kontrolować. Oglądałem mecze i dla mnie było to bardzo inspirujące. Kibice z pasją dopingowali naszą drużynę. Cały zespół grał z sercem. Mamy szanse, aby Polska stała się koszykarskim krajem, a basket był jednym z najważniejszych sportów - oświadczył Sochan podczas konferencji prasowej.

Sochan wraca do formy po kontuzji, która wykluczyła go z gry na EuroBaskecie. Jak twierdzi, jego forma ulega stopniowej poprawie, a na początku sezonu NBA powinien być już w pełnej dyspozycji.

- Nie mam wpływu na kontuzje, to był trudny czas. Wróciłem na parkiet tydzień temu i dobrze się czuję. Pracowałem nad wszystkim na siłowni, abym był jeszcze szybszy i silniejszy. Trenowałem też rzut, drybling, grę w koźle - tłumaczy.

Sochan opuści San Antonio?

Po zakończeniu najbliższego sezonu jego kontrakt z San Antonio Spurs wygasa. Czy Sochan pozostanie w Teksasie?

- Powiedziałbym sobie, że codziennie nie będzie łatwo. Sezon jest bardzo długi, nie da się wygrywać wszystkiego. Będzie też smutno, czasami będzie trudniej z motywacją. Najważniejsze, żeby wiedzieć, że przyjdzie postęp. Wszystko jest procesem. Trzeba każdego dnia się uczyć i dbać o swój rozwój. Od najmłodszych lat nigdy nie lubiłem przegrywać - podsumował.

Zobacz również:

• Słaba motywacja rywalki Świątek w Pekinie. Swój moment już "odhaczyła"
• Iga Świątek nagle zaczęła mówić o swoim ojcu. Zaskoczyła wyznaniem
• Świątek i Sabalenka złamią kontrowersyjną zasadę. To nie pierwszy raz

Źródło: PolskieRadio24.pl/BG