Giganci chcą zainwestować w Europie miliardy. Ale stawiają UE warunki
Wielkie firmy, takie jak Airbus czy Siemens, naciskają na Unię Europejską, aby wprowadzała rozwiązania ograniczające biurokrację i łagodzące bariery przemysłowe. Tym samym domagają się działań na rzecz zwiększenia konkurencyjności. W zamian koncerny chcą się zobowiązać do zainwestowania w Europie miliardów euro - podaje Politico.
2025-10-02, 12:40
Zobowiązanie gigantów pomoże zniwelować lukę inwestycyjną
Ponad dwadzieścia największych firm w Unii Europejskich "planuje obiecać inwestycje na dużą skalę, aby pomóc w zniwelowaniu luki inwestycyjnej - wynoszącej 800 miliardów euro - jaka dzieli Europę od innych regionów świata" - informuje Politico. Nadmienia, że wspomniana luka była kluczowym punktem w raporcie Mario Draghiego z 2024 r., którego przedmiotem było zapóźnienie Europy w kontekście globalnej konkurencji.
Firmy mają jednak pewien warunek. Domagają się wdrożenia "ambitne reformy, które będą wspierać innowacje, inwestycje, infrastrukturę technologiczną, czystą i sprawiedliwą transformację oraz bezpieczeństwo. W projekcie deklaracji, przygotowywanym przez korporacje, do którego dotarł Politico, czytamy, że "wzrost inwestycji zostanie w pełni zrealizowany tylko wtedy, gdy wdrożone zostaną rozwiązania deregulacyjne, o których mowa w niniejszej deklaracji".
Sygnatariusze deklaracji
Wśród sygnatariuszy znajdują się m.in. Airbus, Siemens, ASML, Novo Nordisk, thyssenkrupp, SAP, Equinor, Schneider Electric, Thales i Vodafone. A także "kilkanaście innych dużych firm przemysłowych".
Konkretna kwota, jaką firmy mają zainwestować, nie została jeszcze ujawniona. W projekcie jednak można przeczytać, że "jeśli wszystkie duże firmy europejskie osiągną ten poziom wzrostu inwestycji, Europa będzie na dobrej drodze do zniwelowania większości z 800 mld euro rocznej luki inwestycyjnej, którą nakreślił Draghi".
Lista deregulacji. Firmy chcą inwestować, ale stawiają warunki
Politico podaje, że lista deregulacji, których domagają się inwestorzy, obejmuje m.in. "ograniczenie biurokracji, zwiększenie zachęt dla prywatnych inwestycji, przyspieszenie transformacji w kierunku czystej energii, wzmocnienie europejskiej bazy przemysłowej sektora obronnego oraz zmniejszenie uzależnienia od technologii zagranicznych". Deklaracja ma zostać przedstawiona na unijnym szczycie w Kopenhadze.
- Bosch wstrzymuje inwestycję w Polsce. Co z 500 miejscami pracy?
- Wyższa prędkość KDP w ramach CPK faworyzuje Siemensa? Fact-checking tez Macieja Wilka
- Tusk wypowiada wojnę "biurokratycznej hydrze". Będą prostsze podatki
Źródło: Politico/łl